Arkadiusz Milik postanowił dołączyć do Mateusza Klicha i zacząć 2022 rok od poprawienia swoich liczb. Napastnik reprezentacji Polski zdobył bramkę z US Chauvigny. Polak trafił do siatki piątoligowca w meczu czwartej rundy Pucharu Francji.
27-letni napastnik ma kłopoty w Ligue 1, bo od października nie trafił do siatki swoich ligowych rywali. Ostatnio coraz częściej pełni rolę rezerwowego, dyskutuje się także o jego odejściu z Marsylii. W pucharach Milik jest jednak skuteczniejszy. W Lidze Europy zaliczył cztery trafienia, w Pucharze Francji popisał się hattrickiem. Teraz dorzucił do niego gola numer cztery, więc za moment na jego koncie powinna pojawić się dwucyfrowa liczba trafień w tym sezonie, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki.
https://twitter.com/Football_lvii/status/1477740557086695433
Złe wieści dla Milika? Według „Sofa Score” zdążył już zmarnować dwie inne szanse na strzelenie bramki Chauvigny.
CZYTAJ TAKŻE:
fot. Newspix