Bruk-Bet Termalica Nieciecza zwolniła Mariusza Lewandowskiego i szykuje się do przeprowadzania gruntownych zmian w zespole przed przerwą zimową i rundą wiosenną. O powodach tej decyzji opowiedział Rafał Wisłocki, dyrektor ds. organizacyjnych i marketingowych klubu z gminy Żabno.
– Pewne elementy, które trener Lewandowski wypracował, pozostaną w tym zespole. W naturze tej ekipy leży to, że zawodnicy potrafią budować atak pozycyjny, nie mają problemu z tym, żeby wyjść spod wysokiego pressingu rywala w swojej strefie obronnej. Pewne rzeczy stały się naturalne. Natomiasttrener Lewandowskiwspominał na konferencjach, że trochę było tak, że zawodnicy nie do końca wykonywali to, co trener zalecił. Szkoleniowiec oczekiwał, że w trudnych warunkach i momentach trochę uprościmy naszą grę, że nie za każdym razem przeniesiemy piłkę do strefy środkowej przez otwarcie gry od własnej bramki, tylko np. przez bezpośrednie zagranie piłki. Tak, by szybciej przenieść się dalej od naszej bramki. Trener o tym mówił, ale nie do końca to gracze realizowali – powiedział Wisłocki w rozmowie z Interią.
Bruk-Bet zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy.
Czytaj więcej:
Fot. 400mm.pl