Zapraszamy na kolejną odsłonę „Bramy dnia”. Dzisiaj cofniemy się do 3 grudnia 2003 roku. Czyli do dnia, który okazał się bardzo szczęśliwy dla sympatyków Realu Madryt, natomiast dla fanów FC Barcelony był istnym horrorem.
SALVA VS BARCELONA (03.12.2003)
Osiemnaście lat temu Malaga zmiażdżyła u siebie Barcelonę 5:1, przez co na włosku zawisła posada ówczesnego szkoleniowca Katalończyków – Franka Rijkaarda. Ostatecznie Holender utrzymał stołek i zaprowadził zespół z Camp Nou na europejski szczyt, ale w grudniu 2003 roku przeżywał naprawdę trudne chwile. Do tytułu „Bramy dnia” nominujemy trafienie numer trzy, jakim tamtego dnia popisał się Salva Ballesta.
Piękna wcineczka.
RONALDO VS ATLETICO (03.12.2003)
Tego samego dnia Real Madryt wygrał 2:0 z Atletico w derbach miasta, a Ronaldo do otwarcia wynik potrzebował dosłownie sekund. Brazylijczyk spuentował golem pierwszą akcję spotkania.
Zapraszamy do głosowania.