Marco Terrazzino w świetnym stylu pokazał się ostatnio w starciu przeciwko Zagłębiu Lubin, a Flavio Paixao wciąż gra na dobrym poziomie. Czy można tych dwóch pogodzić w jednym składzie? Myśli o tym trener Lechii, Tomasz Kaczmarek.
Jak powiedział na konferencji prasowej: – To jest pytanie, które sam sobie zadaję. Potrzebne są próby na żywym organizmie. Marco Terrazzino dał z Zagłębiem Lubin bardzo dobrą zmianę. Jest w stanie grać dłużej niż ostatnio i na wyższych obrotach. Zaletą Marco jest też jego uniwersalność, może grać na lewym skrzydle, tak grywał też w Bundeslidze. Najlepiej czuje się jednak w środku. Moim zadaniem jest wystawić najsilniejszy obecny skład na mecz. Mam kilka pomysłów, jestem przekonany, że ci zawodnicy, Marco i Flavio Paixao dadzą radę grać razem za jednym napastnikiem, wówczas będziemy grali dwoma „10”. To wszystko jest do rozwiązania.
Lechię czeka trudna przeprawa, bo jedzie do Stali Mielec, która nie przegrała w lidze od 19 września. Lechia z kolei ma tyle samo punktów co Lech, a więc i szansę na pozycję lidera po tej kolejce.
Fot. Newspix