Reprezentacja Holandii wraca na mistrzostwa świata. Nie było jej na turnieju w Rosji, ale do Kataru już się załapała, zaklepując awans z Norwegią.
Niby traktujemy ten awans jako oczywistość, natomiast aż tak prosto nie było – Norwegowie nie grali w tym meczu o pietruszkę, jeszcze mieli swoje szanse na bilety. Ale skończyło się na 0:2 z ich perspektywy – w końcówce trafiał Bergwijn i Depay (rzecz jasna). Holandia skończyło grupę na 1. miejscu, Turcja na drugim, Norwegia na trzecim.
Norwegowie zawalili sprawę wcześniej, kiedy zremisowali u siebie z Łotwą 0:0. Coś czujemy, że to może być dla nich taka historia jak nasza porażka z Łotwą 0:1 za kadencji Bońka.
Fot. Newspix