Javier Tebas ostatnio nie szczędzi słów. Najpierw wyrzucił Joanowi Laporcie, że ma wgląd do finansów Barcelony, które nie są tak złe jak przedstawiają to władze klubu. Teraz daje do zrozumienia, że ma „kwity” na PSG, które oszukuje z Finansowym Fair Play.
– Jak PSG może wytłumaczyć, że ma skład warty prawie 600 milionów?! Jeżeli za wygranie Ligue 1 otrzymuje ich 45? To po prostu niemożliwe. Zaprosiłem prezesa PSG Al Khelaifiego oraz prezesa Ligue 1 Vincenta Labrune’a na spotkanie, by pokazać im te nieprawidłowości, wszystko na konkretnych liczbach. Ale nie odpowiedzieli. Krytykują mnie, a nie potrafią zareagować
Za pomocą liczb mogę pokazać, jak oni oszukują z Finansowym Fair Play. Nie obchodzi mnie, czy Messi i Neymar będą tam grali. Chodzi mi o to, że oni szkodzą europejskiej piłce. I nie tylko ja tak twierdzę. PSG uniknęło kary za łamanie zasad FFP – powiedział prezes ligi hiszpańskiej.
Fot. Newspix