Czesław Michniewicz to póki co największy wygrany grupy C Ligi Europy. Polski trener zdobył z Legią komplet punktów, co docenił Brendand Rodgers.
– Rozmawialiśmy z Brendanem Rodgersem po meczu. Trener Leicester otrzymał od nas prezent i myślę, że dobrze nas zapamięta. Brendan Rodgers okazał się fantastycznym człowiekiem, pełnym klasy. Jest to człowiek wielkiej kultury i klasy. Myślę, że to jest też duża lekcja dla nas – trenerów, jak przegrywać z godnością. Nie każdy mecz da się wygrać, ale zawsze trzeba zachowywać godność. Patrząc na zachowania Anglików, duża klasa naszych rywali i wyznaczenie kierunku, w którym powinniśmy podążać – mówił Michniewicz na pomeczowej konferencji trener Legii cytowany przez oficjalną stronę stołecznego klubu.
On i jego asystent dostali zaproszenie na staż do Leicester: – Brendan Rodgers zaprosił mnie i Kamila Potrykusa, żebyśmy odwiedzili go w wolnej chwili. Pogratulował również zwycięstwa i postawy drużyny. Myślę, że to nie była zwykła kurtuazja – tak po prostu czuł z boiska.
Rodgers był bardzo miły względem swojego konkurenta także podczas spotkania z mediami. W swojej wypowiedzi pochwalił nie tylko jego, ale i kibiców.
– Atmosfera na stadionie była fantastyczna. Czuje się uprzywilejowany, że mogłem tego doświadczyć. Wspaniale grało się na takim stadionie. Wiedziałem, że Legia jest bardzo dobrą drużyną. To mnie nie zaskoczyło. Trener robi w tym zespole świetną robotę i to było dzisiaj widać. Legia ma teraz sześć punktów i może się z tego cieszyć. My dalej musimy ciężko pracować i walczyć o kolejne zwycięstwa – mówił szkoleniowiec Leicester na konferencji prasowej.
Fot. FotoPyK