Timo Werner jeszcze nie tak niedawno był rewelacją w realiach Bundesligi. Po tym, jak przeszedł do Chelsea, jego kariera trochę przystopowała, choć są tacy, którzy bronią liczb wykręcanych przez Niemca. W każdym razie były zawodnik RB Lipsk pierwotnie miał trafić do Bayernu Monachium, nie do Premier League. Teraz zdradził w wywiadzie, że anulował umowę wstępną z konkretnego powodu.
„Timo Werner mówi w Spieglu, że w sezonie 18/19 podpisał umowę wstępną z Bayernem na sezon 20/21, ale potem dowiedział się, że Kovac i Salihamidzic byli przeciwni jego przyjściu, więc anulował kontrakt.” – napisał na Twitterze Tomasz Urban, dziennikarz Viaplay.
Fot. Newspix