W czwartek ma zostać ogłoszony plan, według którego turnieje reprezentacyjne miałyby być rozgrywane raz w roku. Jednego lata rozgrywany byłby mundial, a kolejnego – Euro.
Jednym z głównych pomysłodawców takiego rozwiązania jest Arsene Wenger, zatrudniony w FIFA jako specjalista ds. rozwoju futbolu. I on ten rozwój widzi następująco – mniej eliminacji, więcej turniejów. Kwalifikacja miałaby się rozstrzygać w trakcie jednego miesiąca, kiedy piłkarze zbieraliby się grać w narodowych barwach. Chwila grania jesienią i potem powrót na turniej latem.
Kontrowersyjny pomysł, nie ma co. Turnieje reprezentacyjne miały swoją siłę również w tym, że zwycięzca zapewniał sobie prestiż na dłuższy czas – cztery lata mógł czuć się mistrzem Europy czy świata. A przy tym rozwiązaniu? Chwila moment i trzeba walczyć od nowa.
Magia dużych turniejów zostałaby zachwiana.
Fot. Newspix