Legia sprowadzi środkowego pomocnika z Albanii

redakcja

Autor:redakcja

24 sierpnia 2021, 21:01 • 2 min czytania

– Jesteśmy świadomi transferowych potrzeb na dość oczywistych chyba dla wszystkich pozycjach. Szczególnie po kontuzji Bartka Kapustki wiemy, że w tym miejscu potrzebujemy wzmocnienia – mówił kilka tygodni temu Dariusz Mioduski. Ostatnio, przy okazji Walnego Zgromadzenia PZPN, dodawał, że priorytetem jest sprowadzenie piłkarzy na lewe wahadło i do środka pola. I tak też się dzieje. Najpierw Legię wzmocnił Yuri Ribeiro, teraz – według informacji Tomasza Włodarczyka z Meczyków – mistrz Polski sięga po Jurgena Celhakę z albańskiej Tirany. 

Legia sprowadzi środkowego pomocnika z Albanii
Reklama

Jurgen Celhaka nie będzie bezpośrednim zastępcą Bartosza Kapustki. To zawodnik na pozycję numer osiem, na pewno bardziej szóstka niż dziesiątka. Jest dosyć silny, wybiegany, agresywny w walce o piłkę, aktywny w destrukcji, a przy tym całkiem obiecujący i wcale nie surowy w konstruowaniu akcji i w wyprowadzaniu futbolówki z własnej połowy. Tutaj mały materiał poglądowy. Wielkich rzeczy nie zrobił, to nie jest film z gatunku „Jurgen Celhaka – Best Skills & Tricks 2020/21”, ale może to i lepiej, a parę rzeczy dalej można wychwycić.

Reklama

– Moim idolem jest Casemiro. Dużo walczy w każdym meczu, nie odstawia nogi, jest zaangażowany od pierwszej do ostatniej minuty – opowiadał niedawno w albańskiej prasie i to też jakaś podpowiedź w jego kontekście.

Przy tym wszystkim Jurgen Celhaka to jeden z największych talentów albańskiej piłki. Rocznik 2000, 20 lat, mistrzostwo kraju z Tiraną, występy w europejskich pucharach i pięćdziesiąt meczów w seniorskiej piłce we wszystkich rozgrywkach na koncie, występy w reprezentacji Albanii U-20. Wygląda to może nie szałowo, ale perspektywicznie.

Tomasz Włodarczyk informuje, że Celhaka niedługo przyjedzie do Warszawy i podpisze z Legią czteroletni kontrakt. Pewnie będzie potrzebował czasu na wgranie się, zaaklimatyzowanie się w obcym kraju, odnalezienie swojego rytmu. Pamiętamy, ile czasu potrzebował jego rodak Ernest Muci, żeby pokazać chociaż namiastkę swojego szumnie zapowiadanego talentu, więc z jakimkolwiek poważniejszymi oczekiwaniami lepiej się wstrzymać. Inna sprawa, że Legia cierpi na braki kadrowe, szczególnie w środku pola, więc niewykluczone, że debiut 20-letniego Albańczyka będzie miał miejsce szybciej niż później.

Fot. Tirana

 

Najnowsze

Anglia

Kolejne zwycięstwo Aston Villi! Błąd Casha nie przeszkodził [WIDEO]

Wojciech Piela
0
Kolejne zwycięstwo Aston Villi! Błąd Casha nie przeszkodził [WIDEO]
Reklama
Reklama