Real Madryt nie ma prostej sytuacji kadrowej, kontuzje i urazy są tam na porządku dziennym, ale są i dobre informacje. Sergio Ramos wraca do gry.
“Marca” twierdzi, że obecności Hiszpana można się spodziewać już przy okazji spotkania z Osasuną. Trudno powiedzieć, czy już w pierwszym składzie, natomiast w kadrze meczowej na pewno tak – Ramos ma być do dyspozycji Zidane’a, bo trenuje na pełnych obrotach po tym, jak pauzował ze względu na uraz mięśniowy i koronawirusa.
No i wiadomo – trzeba wrócić spokojnie. Hiszpan przecież grał po kontuzji 13 marca, ale znów wypadł i od tamtego czasu nie pojawiał się na murawie. Real bez niego radzi sobie dobrze, traci mało bramek, natomiast mieć Ramosa, a nie mieć – wiadomo, co lepiej wybrać.
Tym bardziej w momencie, gdy kontuzji doznał Carvalaj. Zidane za większe pole manewru musi być wdzięczny.
Fot. Newspix