Kamil Jóźwiak udzielił dość odważnego wywiadu Sportowym Faktom. Mówił o tym, jak ocenia minione zgrupowanie reprezentacji w swoim wykonaniu i jakie ma plany na przyszłość. Z tych wypowiedzi widać co najmniej jedno bardzo wyraźnie: zyskał na pewności siebie.
Jóźwiak mówił między innymi:
– Jestem zadowolony z tego, co pokazałem w reprezentacji. W każdym z trzech meczów zaznaczyłem obecność na boisku. Z Węgrami gol i asysta, z Andorą asysta, a z Anglikami też nie było źle. Grałem na piłkarzy, którzy są warci 60-70 milionów funtów, ale nie miałem kompleksów.
– Jestem przekonany, że z Kubą jeszcze się w Premier League spotkamy. Tylko każdy z nas ma do niej inną drogę. (…) W tym sezonie trzeba się utrzymać, a w przyszłym znów zaatakować czołowe pozycje. Ja wiem, że prędzej czy później i tak w Premier League zagram.
Trudno się z nim nie zgadzać czy odmawiać stawiania celów. Na kadrze rzeczywiście zaprezentował się dobrze i byliśmy wręcz zdziwieni, że z Anglią zaczął na ławce rezerwowych. W Derby gra regularnie, brakuje mu liczb, ale one przy tym tempie rozwoju powinny przyjść. Wiadomo, do Premier League jeszcze daleko, ale piłkarz podąża właściwą ścieżką.
Fot. FotoPyk