Sytuacja zaczyna dojrzewać do tego, by upatrywać w Górniku Łęczna jednego z faworytów do awansu do Ekstraklasy. Wicelider tabeli już wcześniej był bardzo silny na własnym terenie, ale w ubiegłym tygodniu dorzucił też do tego wreszcie wyjazdowe zwycięstwo. Jeśli i z Rzeszowa piłkarze Górnika wywiozą trzy punkty, będzie ich naprawdę ciężko lekceważyć w tej kluczowej części sezonu. Na drugim froncie – coraz bardziej rozczarowująca Puszcza Niepołomice. A co poza I ligą? A jak zwykle, zaglądamy w PowerPlayu tam, gdzie inni nie sięgają – a więc na przykład do Chorwacji.
Zapraszamy na garść naszych pomysłów weekendowych, wraz przekierowaniami do naszych bukmacherskich partnerów, oferujących niezmiennie świetne bonusy rejestracyjne.
GÓRNIK ŁĘCZNA
Ostatnie mecze: ZRZPZ
Miejsce w tabeli: 2.
Następny rywal: Resovia (sobota, 14.00)
Przewidywanie: do przodu!
Górnik Łęczna to trochę Warta Poznań ubiegłego sezonu I ligi. W otoczeniu bogatszych, napiętych i regularnie wzmacniających się drużyn z wielkimi markami – by wymienić obie łódzkie czy Arkę Gdynia – po prostu rzetelnie robi swoje. Do tego stopnia, że dziś w tabeli łęcznianie patrzą z góry na niemal całą konkurencję, naturalnie poza Bruk-Betem, który odjechał już bardzo daleko całemu peletonowi. Kluczowa informacja dla fanów Górnika jest jednak taka, że łęcznianie przerwali w Bełchatowie swoją wyjazdową klątwę. To było ich drugie wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. Jednocześnie te 3 punkty, które stawiają Górnik w roli jednego z faworytów do miejsca w TOP 2 na koniec sezonu. Skoro już nie tylko w domu są mocni – co może ich zatrzymać?
Naszym zdaniem – raczej nie Resovia. O ile Górnik w ostatniej kolejce wygrał po raz drugi na wyjeździe, o tyle Resovia wygrała po raz trzeci… ogółem. 12 punktów w 18 meczach, to komentuje się samo. W Rzeszowie 3 punkty zdobędzie Górnik. No, przynajmniej takie są nasze przewidywania.
Trzy punkty jadą do Łęcznej? Kurs 2,05 w EWINNER! (kliknij i odbierz bonus powitalny!)
OSIJEK
Ostatnie mecze: ZZPZZ
Miejsce w tabeli: 2.
Następny rywal: Gorica (niedziela, 15.00)
Przewidywanie: do przodu
Zgodnie z zapowiedziami zaglądamy do Chorwacji, gdzie znów mamy do czynienia z meczem na szczycie. Drugi w tabeli Osijek przyjmuje na własnym terenie trzecią Goricę i naszym zdaniem – to jest moment, w którym wyklaruje nam się ustawienie na podium. Osiijek ma 5 punktów przewagi nad rywalem i jednocześnie tyle samo, co pierwsze w tabeli Dinamo (ale zagrzebianie rozegrali mecz mniej). Odczytujemy sobie ostatnie wyniki Nenada Bjelicy i jego bandy – jak byk wychodzi nam, że istnieje spory rozstrzał między topową dwójką, która goli praktycznie wszystkich od góry do dołu, a peletonem, w którym zdarzają się takie wyniki, jak porażka z Varażdinem czy remis z Istrą (to Gorica jesienią).
Poza tym Osijek u siebie wygrał 10 z 12 meczów. Pachnie jedenastym domowym zwycięstwem.
Osijek wciąż ściga się z Dinamem? Kurs na 3 punkty dla gospodarzy to w TOTALBecie 2,27!
TONDELA
Ostatnie mecze: ZPZPP
Miejsce w tabeli: 9.
Następny rywal: Portimonense (sobota, 16.30)
Przewidywanie: plecy!
Ostatnio w lidze portugalskiej siadł nam kurs bliski 2,30, więc pozostajemy w tych klimatach. Tondela. Ekipa-zagadka. Goście mają na koncie 24 punkty zgromadzone na przestrzeni 21 meczów, lokują się w środku tabeli, nad swoim najbliższym rywalem mają 4 punkty i 4 miejsca przewagi. A mimo to – murowanym faworytem meczu pozostają gospodarze. Dlaczego? Najkrócej rzecz ujmując – Tondela cierpi na śląskowrocławianizm rozwinięty w sposób przerastający Śląsk Wrocław. U siebie? 5 zwycięstw z rzędu, ogółem tylko 2 porażki w 11 meczach, solidna, pewna gra, szczególnie w defensywie, która traci na własnym terenie 0,82 gola na mecz. Ale na wyjazdach? Tondela w 10 meczach zdobyła JEDEN punkt, tracąc po 2,5 gola na mecz.
No kurde faja. Takie rzeczy się po prostu nie zdarzają. Tondela pewnie cofa autokarem, albo coś w tym stylu, a skoro robi to przez cały sezon – to zrobi to i w nadchodzącej kolejce.
Kurs 1,95 na domowe zwycięstwo Portimonense w SUPERBECIE (kliknij i odbierz freebety za rejestrację i atrakcyjny bonus powitalny)
CHIEVO
Ostatnie mecze: ZPPPZ
Miejsce w tabeli: 5.
Następny rywal: Vicenza (poniedziałek, 19.00)
Przewidywanie: do przodu!
Oj, nie za fajnie wyglądały ostatnie tygodnie w Weronie. Chievo przegrało z Cosenzą, Monzą i Brescią, przez co wypadło poza TOP 4. Mozolny powrót do czołówki rozpoczął się już wprawdzie w ubiegłym tygodniu, ale zwycięstwo nad Pordenone to był tak naprawdę obowiązek. Teraz rywal chyba jednak odrobinę cięższy, bo Vicenza ostatnio napsuła krwi nawet Salernitanie i Monzie. Dlatego też stawiamy na zwycięstwo Chievo, ale dodajemy – by kurs się zgadzał – że będzie to trudny mecz, zakończony tylko jednobramkową wygraną. Kurs? 1,98!
1,98 – po takim kursie Totolotek wycenia wymęczone zwycięstwo (jedną bramką) Chievo!
PUSZCZA NIEPOŁOMICE
Ostatnie mecze: PZPPP
Miejsce w tabeli: 11.
Następny rywal: Arka Gdynia (niedziela, 14.30)
Przewidywanie: plecy!
Ach, jest i nasz pierwszoligowy Robin Hood. Puszcza Niepołomice miała w pewnym momencie prawdziwy morderczy maraton ligowy, grając po kolei z faworytami do awansu oraz miejsca w barażach. Oczywiście niepołomiczanie wzbili się wówczas na wyżyny możliwości i ograli Górnika Łęczna, a GKS-owi Tychy, ŁKS-owi i Bruk-Betowi urwali po punkcie. Przyszły łatwiejsze mecze i… przyszły serie porażek. Obecnie Puszcza pozostaje na jedenastym miejscu, przestają jej powoli grozić baraże, ale i w walkę o spadek raczej się nie zapląta. Dlaczego stawiamy więc na Arkę? Ano dlatego, że Puszcza jest mimo wszystko osłabiona w stosunku do jesieni, podczas gdy gdynianie wyglądają naprawdę logicznie i w lidze, i w Pucharze Polski. To wprawdzie typ, który jest najbardziej ryzykowny, ale mimo wszystko: dwójka.
Arka karci Robin Hooda? EWINNER wycenia ten scenariusz po kursie 2,44!
TIROL
Ostatnie mecze: RPPPR
Miejsce w tabeli: 6.
Następny rywal: Sturm Graz (sobota, 17.00)
Przewidywanie: znów w plecy!
Ciekawa kolejka przed nami w lidze austriackiej. Trwa walka o awans do pierwszej szóstki, która utworzy grupę finałową – czyli jednocześnie trwa też walka o uniknięcie dołączenia do grupy spadkowej. Widać to doskonale zwłaszcza w środku tabeli, gdzie mocno cisną choćby wiedeńskie ekipy (zmierzą się teraz w derbach), ale i choćby Hartberg. Najsłabiej w tym gronie prezentuje się Tirol, który utrzymuje się w TOP 6 wyłącznie za sprawą udanych występów w czasach prehistorycznych. Za ostatnie pięć meczów – zero zwycięstw. I zdaje nam się, że to nie ulegnie zmianie w starciu ze Sturmem, który jest o krok od przypieczętowania awansu do szóstki. Czysta dwójka!
Zwycięstwo gpści? Kurs 2,25 u naszych kumpli z TOTALBET!
Fot.Newspix