Okno transferowe w Polsce zostało zamknięte. Nie będziemy was czarować – nie siedzieliśmy wczoraj wbici w fotel, odświeżając napływające newsy. Daleko nam do emocji, jakie ostatni dzień okienka wywołuje chociażby w Anglii. Co nie oznacza, że nie doszło do żadnych ciekawych ruchów. Poniżej podsumowujemy w szybkiej pigułce wszystko, co wydarzyło się wczoraj.
Uros Radaković -> Wisła Kraków
Typ transferu: wypożyczenie do końca sezonu
Adi Mehremić wyleciał z powodu kontuzji na kilka tygodni, więc Peter Hyballa dostał last minute kolejnego stopera. I to transfer, któremu – przynajmniej na papierze – bliżej do Michala Frydrycha niż Tima Halla. Radaković ma na swoim koncie 81 meczów w lidze czeskiej. Wyróżniał się w Sigmie Ołomuniec na tyle, że ściągnęła go Sparta Praga, która do dziś formalnie jest jego klubem.
Używamy słowa „formalnie”, bo dla klubu z Pragi Radaković raczej nie jest ważnym elementem układanki. Był podstawowym stoperem w sezonie 18/19, później jego akcje spadły, więc musiał ratować się wypożyczeniami.
- do FK Orenburg (grającego w rosyjskiej Premier Lidze)
- do FK Astany
W obu tych klubach grał regularnie, a że stoją one w piłkarskim łańcuchu wyżej niż Wisła – ten transfer napawa optymizmem. Sylwetkę tego piłkarza szerzej przedstawiamy TUTAJ.
Maik Nawrocki -> Warta Poznań
Typ transferu: wypożyczenie do końca sezonu
Podobna historia, co w przypadku Wisły Kraków – Bartosz Kieliba zmaga się z problemami ze zdrowiem, więc poznaniacy zareagowali w ostatniej chwili. Jeśli Nawrocki podzieli losy piłkarzy polskiego pochodzenia, wychowujących się poza granicami naszego kraju, którzy pojawiają się w Ekstraklasie – nic dobrego się z tego nie urodzi.
WYSOKIE KURSY NA DERBY POZNANIA W SUPERBET. ZWYCIĘSTWO WARTY PO 4,30!
Ale przecież każdy przypadek jest inny i być może ta historia akurat się powiedzie. Nawrocki ma za sobą kilkadziesiąt meczów dla młodzieżówek. Zatrzymał się na etapie U-19, raz był zaproszony na zgrupowanie U-21, lecz szansy debiutu nie dostał. Przychodzi z Werderu Brema, w którym także jeszcze nie zagrał. Jesienią występował w rezerwach tego klubu.
Marco Tulio -> Podbeskidzie
Typ transferu: umowa do końca sezonu
Bielszczanie biorą na lewą obronę 22-letniego Brazylijczyka, który całą swoją dorosłą karierę spędził w Czechach (wcześniej próbował sił w Niemczech i brazylijskim Atletico Mineiro). Strzelamy, że ma robić głównie za alternatywę dla dobrze spisującego się Petara Mamicia. Świadczy o tym zresztą jego kontrakt, podpisany tylko do końca obecnych rozgrywek. Może grać także na pozycji defensywnego pomocnika. Czy trzeba było oddawać Kacpra Gacha na wypożyczenie po to, by ściągać na pół roku Brazylijczyka z ligi czeskiej? Może ten ruch ma logikę, czas pokaże.
Zoran Arsenić -> Raków Częstochowa
Typ transferu: wypożyczenie z opcją wykupu
Ciekawy ruch. Arsenić bywał w Jadze rzucany po pozycjach, a że chciał grać na stoperze, zrobił klasyczną ucieczkę do przodu – przeniósł się na wypożyczenie do Rijeki. Plany regularnej gry pokrzyżowała mu kontuzja, która zabrała mu sporą część rundy. Większe szanse na grę Chorwat widział w Polsce, wyścig o niego wygrał Raków, który na nadmiar stoperów nie narzeka. Częstochowianie chcą też pozyskać napastnika – wczoraj się to nie udało, pozostało liczyć na to, że uda się wyciągnąć ciekawe nazwisko z wolnego transferu. Jak piszą meczyki.pl – Arsenić może zostać wykupiony za około 300-400 tysięcy euro.
Luis Rocha -> Cracovia
Typ transferu: kontrakt do końca sezonu
„Pasy” konsekwentnie realizują swoją politykę stawiania na obcokrajowców. Ten ruch wniknął z konieczności. Na lewej obronie zagrali już w tym sezonie…
- Kamil Pestka
- Michal Siplak
- Michal Gardawski
- Sergiu Hanca
- Patryk Zaucha
- Dawid Szymonowicz
- Diego Ferraresso
W teorii pozycja jest mocno obsadzona, ale pech chce, że w Cracovii doszło do fali urazów. Ostatnio lewą obronę zabezpieczał Sergiu Hanca, który bez dwóch zdań przyda się z przodu. Rocha jest, jaki jest – prochu nie wymyśli, ale liczba zawodników będzie się zgadzać.
OBSTAWIAJ EKSTRAKLASĘ W SUPERBET! Raków – 1,55, X – 4,15, Podbeskidzie – 6,00
Marcin Szpakowski -> Korona Kielce
Typ transferu: umowa do 2024 roku
Wiadomo było, że młody talent wyląduje w Kielcach. Wczoraj zostało przyklepane to, że jednak nie od lipca, a od razu. Symboliczny transfer. Gdyby rok temu ktoś stwierdził, że topowy talent jakiegoś klubu woli przenieść się do Korony, byłby zabity śmiechem. A jednak – w Kielcach wiele się zmieniło, zaczęło się stawianie na młodzież. Transfer wychowanka Śląska Wrocław, będącego rozczarowany liczbą minut w macierzystym klubie (dostał niecałe pół godziny), to znak, że Korona idzie w dobrym kierunku.
Vjaceslavs Kudrjavcevs -> Widzew Łódź
Typ transferu: wypożyczenie do końca sezonu
Sezon w bramce Widzewa zaczynał Pawłowski, po paru kompromitacjach zastąpił go wypożyczony z Lecha Miłosz Mleczko, lecz i on nie spełnił oczekiwań. Stąd pozyskanie Łotysza, który był jesienią podstawowym golkiperem Stomilu Olsztyn. Swego czasu próbował przebić się w Legii. Nie udało się, wrócił do rodzimej ligi, skąd wyciągnął go właśnie Stomil. Trochę dziwi nas ten ruch, bo młody Łotysz lubił jesienią odwalić niezłe przedstawienie w bramce. By ująć sprawy delikatnie – nie uznawaliśmy go za czołowego bramkarza ligi, a chyba w takich powinien celować mający duże ambicje Widzew.
Marek Hanousek -> Widzew Łódź
Typ transferu: kontrakt na 1,5 roku
Dukla Praga, Viktoria Pilzno, a ostatnio MFK Karvina. 29-letni pomocnik ma spore doświadczenie w czeskiej lidze, z której wyjeżdża po raz pierwszy w życiu. Rozegrał w niej 204 mecze, z czego 11 w barwach Viktorii Pilzno, w której mu nie poszło, choć z drugiej strony – zagrał cztery mecze w Lidze Europy. W tym sezonie stracił miejsce w wyjściowym składzie Karviny. Na papierze – jeden z ciekawszych ruchów w pierwszej lidze.
Rok Sirk -> Radomiak Radom
Karol Podliński -> Zagłębie Lubin
Typ transferu: 2,5-letni kontrakt (Podliński) i wypożyczenie do końca sezonu (Sirk)
Transfer, w którym wygrane będzie prawdopodobnie tylko Zagłębie. Wiemy, jaki kabaret odstawiał na polskich boiskach Sirk. Udało go się upchnąć do Radomiaka – Zagłębie ma płacić w ramach tego dealu połowę jego pensji. Ale stratne nie będzie, bo dzięki temu dostało zniżkę na Podlińskiego, którego „Miedziowi” testowali już latem. Wtedy mu podziękowano, wzięto Mraza i – no cóż – nie była to zbyt fortunna decyzja. A Podliński obronił się na poziomie pierwszej ligi – jesienią zdobył 4 gole, dołożył do tego 5 asyst. O szczegółach tej wymiany piszemy TUTAJ.
Fot. FotoPyK
