Reklama

Juventus pójdzie za ciosem? Sassuolo zwykle bywa dla nich przystawką

redakcja

Autor:redakcja

10 stycznia 2021, 14:01 • 3 min czytania 0 komentarzy

Mistrz Włoch wraca do gry o tytuł po wygranej z Milanem. “Stara Dama” musi jednak podtrzymać zwycięską passę. W meczu z Sassuolo Juventus będzie musiał pokonać swoje problemy, ale mimo to jest zdecydowanym faworytem. Na jakie typy u naszych partnerów zwrócić uwagę? Wybraliśmy dla was cztery zdarzenia z wysokimi kursami.

Juventus pójdzie za ciosem? Sassuolo zwykle bywa dla nich przystawką

Juventus – Sassuolo

Ostatnie mecze bezpośrednie: RRWWW
Poprzednie spotkania Juve: WWPWR
Ostatnie mecze Sassuolo: WPWPR

  • Juventus nie przegrał z Sassuolo od dziewięciu spotkań. U siebie natomiast nie przegrał ani razu i tylko raz podzielił się punktami
  • Sassuolo od pięciu spotkań nie zanotowała czystego konta
  • W ośmiu meczach z Sassuolo z rzędu “Stara Dama” strzelała przynajmniej dwa gole

OVER 2.5 GOLA I 9.5 RZUTÓW ROŻNYCH W MECZU – KURS 2.20 W TOTALBET!

Bramki w spotkaniach Juventusu z Sassuolo to wręcz pewnik. Od ośmiu kolejnych spotkań nie zdarzyło się, żebyśmy zobaczyli mniej niż dwa gole. Oczywiście częściej do siatki trafiali mistrzowie Włoch.

  • 28 bramek Juve
  • 8 goli Sassuolo

O tym, że zobaczymy dziś festiwal bramkowy, jesteśmy więc przekonani. Pozostaje kwestia kornerów. W poprzedniej kolejce obydwu drużynom udało się spełnić i ten warunek. Juventus miał 11 kornerów w meczu z Milanem, Sassuolo z Genoą – 10 wrzutek z narożnika boiska. Poprzednie mecze bezpośrednie tej dwójki także napawają optymizmem.

  • 12 rogów
  • 11
  • 12
  • 14

Wszystko się zgadza, więc gramy. Kurs wygląda na tyle solidnie, że warto podjąć ryzyko.

Reklama

WIĘCEJ FAULI SASSUOLO – KURS 2.25 W EWINNER!

Nie ulega wątpliwości, jaki scenariusz dzisiaj zobaczymy. Juventus ma problemy w tyłach, więc będzie próbował wygrać, strzelając więcej bramek niż rywale. A to oznacza ofensywę i próbę zdominowania rywala. Do czego się to sprawdza? Do tego, że “Stara Dama” będzie częściej przy piłce, a rywale będą starali się ją powstrzymać. Ostatnie mecze z Juventusem z perspektywy Sassuolo wyglądały tak:

  • 14-13
  • 13-11
  • 18-8
  • 13-11
  • 8-8
  • 15-13
  • 18-13

Możemy tak jeszcze długo. Niemal przy każdej okazji Sassuolo wygrywa z Juventusem w statystyce fauli. Dlatego tym razem scenariusz będzie taki sam i zgarniemy wygraną po atrakcyjnym kursie.

CRISTIANO RONALDO NIE STRZELI GOLA – KURS 2.25 W SUPERBET!

Skąd ten brak wiary w CR7? W meczu z Milanem Portugalczyk był cieniem kolegów. Zaliczył co prawda jedno kapitalne podanie, ale nic więcej. I tak z Cristiano Ronaldo bywa w tym sezonie stosunkowo często. Mimo że zdobył 18 bramek, to spora część z nich to trafienia z rzutów karnych.

  • 14 goli we wszystkich rozgrywkach
  • 6 bramek z jedenastu metrów

Co więcej, zwykle gry Portugalczyk trafia do siatki, robi to parami. Dublet z Udinese, dublet z Parmą, dublet z Genoą. Stąd jego dorobek jest tak imponujący. A jak wygląda jego bilans z Sassuolo? W poprzednim sezonie Cristiano Ronaldo nie strzelił Neroverdim gola z gry. Raz trafił z rzutu karnego i to byłoby na tyle. A przecież Juventus w obydwu spotkaniach zdobył pięć bramek. Mamy więc podstawy, żeby twierdzić, że dziś znów zobaczymy pusty przebieg największej gwiazdy Bianconerich.

DYBALA STRZELI, JUVENTUS WYGRA – KURS 2.42 W TOTOLOTKU!

Wrócił na dobre. Paulo Dybala długo odkręcał się po koronawirusie, jednak wychodzi na to, że w końcu jest w dobrej formie. W meczu z Milanem dał koncert równie imponujący, co Federico Chiesa. Argentyńczyk zaliczył wtedy dwie asysty. Wcześniej z kolei strzelił gola w starciu z Udinese. Jego bilans w trzech poprzednich spotkaniach, w których zagrał od pierwsze minuty to:

  • Gol z Genoą
  • Gol z Udinese
  • 2 asysty z Milanem

W trzech wspomnianych meczach oddał cztery celne strzały, więc jego skuteczność to 50%. Całkiem nieźle. Wiadomo, że Dybala dostanie dziś dużą szansę, bo nadal pauzuje Alvaro Morata. W duecie z Cristiano Ronaldo to on zdaje się być lepiej dysponowany, dlatego typujemy, że Argentyńczyk zapisze się dzisiaj w notesie sędziego. Nie po to Andrea Pirlo dał mu pół godziny oddechu w meczu z Milanem, żeby dziś nie liczyć na jego umiejętności. I bramki.

Reklama

Fot. Newspix

Najnowsze

Weszło

Komentarze

0 komentarzy

Loading...