Legia Warszawa to najbardziej utytułowany polski klub, jeśli zsumować zdobyte przez nią mistrzostwa kraju i Puchary Polski. Zwłaszcza sukcesy w tych drugich rozgrywkach robią tutaj różnicę. “Wojskowi” mają na na koncie aż dziewiętnaście triumfów w Pucharze, o trzynaście więcej od kolejnego na liście Górnika Zabrze. Tym bardziej zdumiewa więc niemoc, jaka dotknęła Legię w starciach o Superpuchar Polski. Warszawska drużyna przegrała już siedem takich potyczek z rzędu. Z pięcioma różnymi rywalami.
Dwanaście lat oczekiwania
Wiadomo, że Superpuchar Polski to nie jest najbardziej prestiżowe trofeum na świecie, raczej miły dodatek do istotniejszych sukcesów, więc nikt w stolicy pewnie jakoś strasznie nie rozpacza w związku z kolejnymi niepowodzeniami w tych rozgrywkach. Niemniej, jest to zastanawiające, że Legia – wyraźnie dominująca przecież w ostatniej dekadzie na krajowym podwórku – od dwunastu lat nie potrafi przechylić na swoją korzyść spotkania o Superpuchar. 20 lipca 2008 roku – to wtedy “Wojskowi” po raz ostatni, a zarazem jedyny w bieżącym stuleciu, zwyciężyli w finale Superpucharu. Na stadionie w Ostrowcu Świętokrzyskim podopieczni Jana Urbana pokonali 2:1 Wisłę Kraków, dowodzoną przez Macieja Skorżę. Była to kolejna odsłona zajadłej rywalizacji tych dwóch szkoleniowców.
Zespół Urbana pokonał Wisłę w finale Pucharu i Superpucharu, wiosną wygrał z nią również w Ekstraklasie. Jesienią 2007 roku w meczu ligowym górą była natomiast “Biała Gwiazda”, która z dużym przytupem sięgnęła po mistrzostwo kraju. Z kolei w rundzie jesiennej sezonu 2008/09 Urban raz jeszcze zwyciężył w bezpośredniej konfrontacji ze Skorżą, znów w lidze. Ale już kilka miesięcy później górą był ponownie szkoleniowiec Wisły, a krakowski klub obronił mistrzowski tytuł. Choć tym razem z niewielką przewagą nad “Wojskowymi”.
finał Pucharu Polski (2008)
Tak czy owak, od 2008 roku Legia nie potrafi zdobyć Superpucharu. Naprawdę sporo wody w Wiśle upłynęło od tamtego czasu, o czym najlepiej świadczy przegląd zawodników, którzy wystąpili wówczas w starciu o Superpuchar. Decydującego gola dla warszawskiej drużyny, zresztą niezwykłej urody, zdobył świętej pamięci Piotr Rocki, wcześniej do siatki trafił także Takesure Chinyama. Jedną bramkę dla “Białej Gwiazdy” zdobył natomiast Grzegorz Kmiecik. W ekipie “Wojskowych” zagrali również tacy piłkarze Tomasz Kiełbowicz, Wojciech Szala, Maciej Iwański, Aleksandar Vuković, Dickson Choto, Roger Guerreiro czy Sebastian Szałachowski.
– Widziałem, że bramkarz wychodzi, ale chciałem wrzucać. Jakby zawsze piłki tak schodziły, to bardzo bym się cieszył – mówił po meczu Rocki, dla którego był to drugi mecz w barwach Legii. – Po podpisaniu kontraktu z Legią parę dni dochodziłem do siebie – wspominał “Rocky”. – Spełniło się marzenie. Trochę było na początku burzy z kibicami. Przy pierwszym meczu o Superpuchar Janek Urban dodał mi otuchy: “Idź. Załatw, co masz załatwić. Wyrzuć to z siebie. Załagodź. A potem pokaż na boisku”. Tak się stało. Sytuacja zapalna była taka, że moja mama przyszła któregoś razu na mecz Legii w kapeluszu Groclinu. Zawsze jak z jakąś drużyną do Warszawy przyjeżdżałem, to przychodziła. Dostała parę jobów. Wiadomo jak człowiek reaguje, gdy mu mamę obrażają. Niepotrzebna sytuacja. Wszystko wyjaśniliśmy, było minęło, potem strzeliłem na 2:1 bramkę i dałem koszulkę przyjacielowi z Bródna.
Pasmo niepowodzeń
Strona krakowska mocno deprecjonowała później rangę spotkania z 2008 roku. Wisła – w przeciwieństwie do rywali – nie wyszła bowiem na mecz o Superpuchar w najmocniejszym składzie, znacznie poważniej traktując sparingowe spotkanie z Liverpoolem, rozegrane poprzedniego dnia. Ale z perspektywy czasu tamten triumf i tak jest dla Legii cenny.
Podsumujmy wszystkie finały Superpucharu ze stołeczną ekipą w XXI wieku:
- 2006 – (Warszawa) Legia Warszawa 1:2 Wisła Płock
- 2008 – (Ostrowiec Świętokrzyski) Wisła Kraków 1:2 Legia Warszawa
- 2012 – (Warszawa) Śląsk Wrocław 2:1 Legia Warszawa
- 2014 – (Warszawa) Legia Warszawa 2:3 Zawisza Bydgoszcz
- 2015 – (Poznań) Lech Poznań 3:1 Legia Warszawa
- 2016 – (Warszawa) Legia Warszawa 1:4 Lech Poznań
- 2017 – (Warszawa) Legia Warszawa 1:1 (k. 3:4) Arka Gdynia
- 2018 – (Warszawa) Legia Warszawa 2:3 Arka Gdynia
- 2020 – (Warszawa) Legia Warszawa 0:0 (k. 4:5) Cracovia
Osiem porażek, w tym aż siedem z rzędu. To już chyba klątwa. Tym bardziej że do większości finałowych spotkań Legia przystępowała jako mistrz Polski, niekiedy nawet zdobywca dubletu, a zatem podejmowała rywali przy Łazienkowskiej. Była faworytem. No i zdarzało się warszawskiej drużynie mierzyć ze znacznie niżej notowanymi przeciwnikami, żeby wspomnieć porażkę z bydgoskim Zawiszą czy też dwa potknięcia z Arką Gdynia. Dzięki superpucharowym konfrontacjom z “Wojskowymi” trofea do gabloty wstawiali tacy trenerzy jak Jorge Paixao i Zbigniew Smółka. Bramki w finałach przeciw Legii zdobywali tacy goście Andrij Bohdanow czy Lasse Nielsen. Członkami zwycięskich składów natomiast byli między innymi Luka Marić, Christian Maghoma, Aleksandyr Kolew, Grzegorz Piesio, Nicki Bille Nielsen, Denis Thomalla, Joshua Silva, Korneliusz Sochań czy Ivan Marquez.
Wniosek jest prosty. Brakuje ci w karierze sukcesów? Załap się do klubu, który zagra z Legią Warszawa o Superpuchar Polski. Trofeum gwarantowane.
fot. FotoPyk