Reklama

Fiorentina po przełamanie, Eintracht po Ligę Mistrzów

Michał Kołkowski

Autor:Michał Kołkowski

05 kwietnia 2019, 13:07 • 5 min czytania 0 komentarzy

Trzy typy trafione, trzy chybione – oto bilans ostatniego tygodnia w naszej tradycyjnej zabawie Power Play, którą kontynuujemy wraz z ETOTO. Biorąc pod uwagę, jak marnie poszło nam dwa tygodnie temu – progres jest zadowalający, ale wynik wciąż pozostawia wiele do życzenia. Dzisiaj gramy o dodatni bilans. I mamy poczucie, że jest to do zrobienia, bo wypatrzyliśmy kilka naprawdę fajnych okazji do umieszczenia na kuponie w ten weekend.

Fiorentina po przełamanie, Eintracht po Ligę Mistrzów

Lecimy!

14445692_1300128500006340_1236805338_n

ARSENAL
PIĘĆ OSTATNICH MECZÓW:
ZZRZZ
MIEJSCE W TABELI:
4.
NASTĘPNY RYWAL:
Everton (niedziela, 15:05)
PRZEWIDYWANIA:
Triumf Kanonierów.

Arsenal dość niespodziewanie wyrasta na bardzo mocnego kandydata do miejsca w TOP4 na koniec sezonu Premier League, choć przed rozpoczęciem rozgrywek większe szanse na sukces dawano raczej Chelsea czy Manchesterowi United. Oczywiście te ekipy też nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa, ale podopieczni Unaia Emery’ego mają doskonałą pozycję wyjściową, żeby pokrzyżować szyki odwiecznym rywalom. Teraz czeka ich wyjazd do Liverpoolu na mecz z Evertonem. To jeden z ulubionych rywali Kanonierów w ostatnim czasie. 2:0, 5:1, 5:2 i 3:1 – rezultaty mówią same za siebie.

Reklama

Co prawda Arsenal to typowa drużyna własnego stadionu, ale i Everton przed własną publiką często daje ciała. Wydaje się, że The Gunners powinni sobie z niżej notowanym rywalem poradzić.

ARSENAL WYGRA Z EVERTONEM? KURS 2.35 W ETOTO!

14445692_1300128500006340_1236805338_n

EINTRACHT FRANKFURT
PIĘĆ OSTATNICH MECZÓW:
ZZZZZ
MIEJSCE W TABELI:
4.
NASTĘPNY RYWAL:
Schalke 04 (sobota, 15:30)
PRZEWIDYWANIA:
Zwycięstwo.

Eintracht to jedno z największych pozytywnych zaskoczeń, a Schalke to jedno z największych rozczarowań bieżącego sezonu w Bundeslidze. Gospodarze sobotniego spotkania wciąż muszą z przerażeniem zerkać za siebie i troszczyć się o utrzymanie, natomiast piłkarze z Frankfurtu coraz poważniej patrzą w stronę udziału w Champions League. Co prawda podopieczni Huuba Stevensa – który znów został zatrudniony w Schalke, żeby uratować sezon i resztki godności tej zasłużone ekipy – ostatnio się przełamali i pokonali na wyjeździe Hannover, ale umówmy się – w tej chwili z Hannoverem to chyba nawet Miedź Legnica by nie przegrała. Frankfurt podtrzyma zwycięską passę.

SCHALKE ZNOWU ZBIERZE PO DUPIE? KURS 2.30 W ETOTO!

Reklama

14445692_1300128500006340_1236805338_n

VALENCIA
PIĘĆ OSTATNICH MECZÓW:
ZZRZZ
MIEJSCE W TABELI:
5.
NASTĘPNY RYWAL:
Rayo Vallecano (sobota, 18:30)
PRZEWIDYWANIA:
Strata punktów.

Valencia kręci ostatnimi czasy naprawdę fajne wyniki w La Liga – zwycięstwo z Realem Madryt, z Sevillą, remis z Getafe, trzy punkty ugrane z Bilbao. Właściwie ekipa z Estadio Mestalla wyszła obronną ręką ze wszystkich starć z zespołami należącymi do ligowej czołówki i to trzeba uszanować. Skąd zatem pomysł, że znajdujące się w strefie spadkowej Rayo może pokrzyżować szyki rywalowi mierzącemu przecież w zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów? Ano stąd, że Rayo to niezwykle upierdliwa ekipa, jeżeli chodzi o mecze z topowymi drużynami w lidze. Ostro wymęczyli ostatnio Atletico Madryt, napsuli krwi Barcelonie, zremisowali z Betisem… Krótko mówiąc – wiedzą, jak się zawraca mandolinę wyraźnie mocniejszym od siebie.

A Valencia to chyba – mimo wszystko – nie jest jeszcze na tyle klasowy zespół, żeby mieć do niego pełne zaufanie w każdym kolejnym starciu. Typ ryzykowny, jasne, ale strata punktów jak najbardziej wchodzi tutaj w grę. Rayo w swoim czasie miało nawet przed własną publicznością serię pięciu meczów bez porażki.

VALENCIA STRACI PUNKTY W MADRYCIE? KURS NA REMIS: 3.65 W ETOTO!

lpeHzEj

FIORENTINA
PIĘĆ OSTATNICH MECZÓW:
RRPRP
MIEJSCE W TABELI:
10.
NASTĘPNY RYWAL:
Frosinone (niedziela, 12:30)
PRZEWIDYWANIA:
Przełamanie.

30 stycznia Fiorentina sensacyjnie roztrzaskała Romę w drobny mak, triumfując nad rzymianami 7:1 w ramach Pucharu Włoch. I od tego czasu ekipa z Florencji… wygrała już tylko jedno spotkanie, remisując pod drodze siedem razy (w tym raz w Coppa Italia) i dwukrotnie przegrywając. Doprawdy, nadeszła pora, żeby wreszcie zgarnąć trzy punkty. Rywal przerażenia nie wzbudza, sytuacja zdrowotna w zespole jakby nieco lepsza. Trzy punkty to wręcz obowiązek Violi.

FIORENTINA POKONA FROSINONE I POWRÓCI NA ZWYCIĘSKĄ ŚCIEŻKĘ? KURS 1.54 W ETOTO!

lpeHzEj

MIDDLESBROUGH
PIĘĆ OSTATNICH MECZÓW:
PPPPP
MIEJSCE W TABELI:
8.
NASTĘPNY RYWAL:
Swansea (sobota, 16:00)
PRZEWIDYWANIA:
Zwycięstwo.

W niesłychany dołek wpadła ekipa Boro. Pięć porażek z rzędu to passa, która – wielce prawdopodobne – pozbawi ich szans na uczestnictwo w barażach o awans do Premier League. Gigantyczna forsa i prestiż przejdą The Smoggies koło nosa. Ale, mimo wszystko, chyba już dość tych porażek. Tym bardziej, że drużyna Swansea tak naprawdę wcale sobie w ostatnich tygodniach nie radziła lepiej niż sobotni rywale i dopiero zwycięstwo w ostatniej kolejce mogło delikatnie podreperować nastroje w obozie Łabędzi. Tak czy owak – Middlesbrough to wciąż jedna z najgroźniejszych drużyn w lidze jeżeli chodzi o mecze wyjazdowe. Mają gigantyczne doświadczenie – John Obi Mikel i Stewart Downing wiedzą, jak należy sobie radzić w czasie kryzysu, Tony Pulis – wróg numer jeden kibiców – też swoje już w życiu widział. Nie można przegrywać wiecznie, czas na przełamanie.

MIDDLESBROUGH WYGRA NA WYJEŹDZIE ZE SWANSEA? KURS 3.20 W ETOTO!

lpeHzEj

BYTOVIA BYTÓW
PIĘĆ OSTATNICH MECZÓW:
PPPRR
MIEJSCE W TABELI:
15.
NASTĘPNY RYWAL:
Sandecja Nowy Sącz (sobota, 16:00)
PRZEWIDYWANIA:
Wciąż w plecy.

Bytovia swój ostatni mecz ligowy wygrała 8 września. Brzmi to skrajnie nieprawdopodobnie, jeżeli wziąć pod uwagę, że ten klub wciąż nie znajduje się w pojemnej na trzy drużyny strefie spadkowej, ale to jednak prawda. Gdyby nie kapitalny początek sezonu i świetne wyniki osiągane na fali cudownego odratowania klubu przed upadkiem, pewnie zespół z Bytowa byłby już dzisiaj jedną nogą w II lidze. Na razie jeszcze istnieją złudne nadzieje na utrzymanie, choć bez wątpienia gasną one z każdym kolejnym spotkaniem bez zwycięstwa w lidze. W tym sezonie Bytovia przed własną publicznością wygrała w ogóle tylko raz. Naprawdę trudno uwierzyć, by Sandecja miała się potknąć na takim przeciwniku, nawet jeśli w Nowym Sączu rada nadzorcza nie chce awansu do Ekstraklasy.

BYTOVIA ZNÓW PRZEGRA U SIEBIE? KUTS 2.60 W ETOTO!

fot. newspix.pl

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...