„Pokaż mi, jaką masz dziesiątkę, a powiem ci, jak dobry masz zespół”…

redakcja

Autor:redakcja

18 czerwca 2014, 17:05 • 1 min czytania

Dla nas dycha znaczy coś więcej. Wychowaliśmy się na tym, że z dziesiątką na plecach grają ci najlepsi. Piłkarze na wskroś ofensywni, świetni technicznie, kreatywni, błyskotliwi, z dryblingiem, przed którym w pas kłaniają się poważni obrońcy. Zaszczyt, estyma, szacunek, wiele lat starań o ten najbardziej prestiżowy numer. I tak jest wszędzie – w turniejach dzikich drużyn, amatorskich ligach szóstek, Premier League, Bundeslidze czy La Liga. No, nie ma opcji, żeby byle leszcz dostał. Wszędzie, ale oczywiście nie w naszej Ekstraklasie. Bo dzisiaj pokazano światu pewną pasiastą koszulkę z nazwiskiem nowego zawodnika, a tam – „10” i powyżej „Cetnarski”…

„Pokaż mi, jaką masz dziesiątkę, a powiem ci, jak dobry masz zespół”…
Reklama

„Pokaż mi, jaką masz dziesiątkę, a powiem ci, jak dobry masz zespół”. na oficjalnej konferencji Cetnarski stwierdził, że numer 10 nie jest ciężki. Cóż, Mateuszu, to całkowicie nieważne. Wystarczy już, że od paru lat na ciebie patrzy się ciężko. Z dychą świeży transfer, bezbarwny i rozczarowujący na potęgę kapitan spadkowicza…

Cracovio, prezesie Filipiaku, Robercie Podoliński, psie Sabo – nie idźcie tą drogą!

Reklama

Najnowsze

Anglia

Polski wychowanek Arsenalu zagra… w szóstej lidze

redakcja
0
Polski wychowanek Arsenalu zagra… w szóstej lidze
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama