Jeśli w poprzednich częściach tego mini-cyklu ustaliliśmy, że na przykład w bramce i na szpicy nasze wojsko prezentuje się dość prężnie, to dziś tak różowo nie będzie. Gdyby utrzymać militarystyczną nomenklaturę, to choćby na skrzydłach wyglądamy jakbyśmy szli z łukami i procami na czołgi. W środku jest już co prawda lepiej, ale też znowu bez przesady, bez rewelacji. Zresztą sprawdźcie sami, ruszamy!
SKRZYDŁOWI
Kamil Grosicki
Pomocnik
Hull City
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 4/10
Łatwo jest dzisiaj uderzać w Grosickiego, bo niezbyt zgrabnie porusza się po świecie social mediów, bo znowu odstawił pewien cyrk z transferem, a kilka razy z rzędu to się może znudzić. Jednak pamiętajmy, jak ważny Kamil potrafił być dla zespołu Nawałki. Na Euro asystował przy obu golach w fazie pucharowej, w eliminacjach do mundialu przeprowadzał świetną akcję z Rumunią, dorzucał na nos do Lewandowskiego z Danią u siebie, strzelał z Armenią i Czarnogórą. Pewnie, Grosicki ma olbrzymie problemy i wręcz nie potrafi grać równo przez 90 minut, lecz poziomu, na jaki wchodzi przez – załóżmy – 45 minut nie osiąga dziś inny polskich skrzydłowy.
No, tylko musi być Kamil w formie, innymi słowy musi grać w Hull. Są na to nadzieje, bo Tygrysy słabo stoją na bokach pomocy, grają też marnie, mając ledwie jedno miejsce zapasu nad strefą spadkową. Menedżer Adkins wypowiadał się ostatnio o Grosickim w pozytywnym tonie, więc można wierzyć, że Polak będzie zbierał minuty.
Rafał Kurzawa
Pomocnik
Amiens
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 4/10
Zaskoczył wielu na mundialu, gdyż posądzany o to, że się spali, nie wytrzyma tempa i w ogóle nie da rady, wypadł bardzo przyzwoicie w starciu z Japończykami. Raz, że pokazał to, co ma najlepszego – czyli stałe fragmenty gry – to dwa, gdy jeszcze piłka była w grze, też nie odstawał. Robił po prostu swoje i tyle, bez większego rozmyślania.
Ciekawi jesteśmy, jak wypadnie Kurzawa teraz, gdy przyjeżdża na kadrę w innej sytuacji niż ostatnio. Teraz nie ma worka asyst, teraz dopiero wchodzi do drużyny Amiens po tym, jak wybierał sobie klub bardzo długo.
Jakub Błaszczykowski
Pomocnik
VfL Wolfsburg
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 6/10
Można się było łudzić, że Kuba powtórzy przed mundialem scenariusz znany z Euro 2016, czyli mało dobrej gry w klubie, dużo w reprezentacji, ale nic z tego, tym razem Błaszczykowski nie dał rady. Co więcej, trudno wierzyć, by jego pozycja w Wolfsburgu miała się zmienić. Michał Trela, dziennikarz Przeglądu Sportowego, mówił u nas ostatnio: – Nie widzę szans, by Błaszczykowski miał być podstawowym zawodnikiem Wolfsburga, za wiele musiałoby się stać. On jest w kolejce do grania numer trzy-cztery na skrzydle. Wierzę, że może dostawać ogony, ale nie widzę dla niego przyszłości w Wolfsburgu. Renato Steffen nie grał dobrej rundy wiosennej, lecz jest dopiero pół roku, więc będą mu dawać więcej czasu. Admir Mehmedi też jest od pół roku i też wiążą z nim przyszłość, a dodatkowo latem ściągnęli Felixa Klausa z Hannoveru. To są trzej rywale, którzy będą blokować miejsce dość mocno. Błaszczykowski nie jest najtańszym zawodnikiem Wolfsburga, ale od dwóch lat Wilki odmładzają zespół i postawiono na budowę trochę od zera przy użyciu młodych i utalentowanych piłkarzy. Kuba do tej obecnej kadry nie pasuje.
Pytanie więc, ile Błaszczykowski-rezerwowy byłby w stanie zaoferować tej kadrze? I jak sama reprezentacja reagowałaby na jego powołania, patrząc w kontekście osoby selekcjonera? To jedna z największych zagadek tej kadencji, ale dobrze byłoby, gdyby szybko się wyjaśniła.
Maciej Makuszewski
Pomocnik
Lech Poznań
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 6/10
Przed mundialem kopnął go nie lada zaszczyt – przez chwilkę był na liście 35 zawodników przewidzianych na wyjazd, zaraz okrojonej do 32 nazwisk. Wielka sprawa i wielki honor. A tak serio: już wtedy można było podejrzewać, że Nawałka przechodzi mundialową gorączkę, ponieważ przypominało to bardziej głosowania do Big Brothera, niż reprezentację Polski. W każdym razie: Makuszewski na początku sezonu wygląda nieźle – 11 meczów i pięć asyst – ma gaz, odejście, potrafi dać liczby, więc jako joker byłby na pewno bardziej użyteczny niż na przykład Peszko. Tylko że, no właśnie: złapał uraz. A czasu przecież nie cofniemy, by to sprawdzić.
Przemysław Frankowski
Pomocnik
Jagiellonia Białystok
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 7/10
W kadrze dotychczas nie zaistniał, zagrał tylko raz, z Nigerią i jego występ oceniliśmy na czwórkę, pisząc: Robił sporo wiatru, ale brakowało nam konkretów. Potrafił wywalczyć stały fragment, przytomnie wyłożyć piłkę Krychowiakowi czy oddać niegroźny strzał, ale szczerze mówiąc, musieliśmy trochę pogrzebać w pamięci, by to wyłuskać. W obronie nie najlepiej. Stać go na więcej.
Pierwsze zdanie jest tu kluczowe, bo z tym kojarzy się nam Frankowski – wiele szumu, mało liczb. Spójrzcie na ekstraklasę: w poprzednim sezonie miał cztery bramki i pięć asyst, czyli naprawdę niewiele, w bieżących rozgrywkach ligowych nie ma jeszcze żadnego wpisu do obu tych rubryk. Poprawa liczb to wciąż główny temat na rozwój dla Frankowskiego, bez tego trudno będzie mu zaistnieć w kadrze.
Damian Kądzior
Pomocnik
Dinamo Zagrzeb
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 7/10
Jeśli spojrzeć na ligę chorwacką, z Kądziorem wszystko jest w porządku: gra przeważnie po 90 minut, w przeciągu pięciu meczów złapał dwie asysty. No, ale niestety, jest jeszcze szerszy kontekst, czyli eliminacje do Ligi Mistrzów. Tutaj Kądzior już nie zaistniał, uzbierał ledwie 22 minuty, będąc wpuszczanym na same ogony trzech spotkań. Wyraźnie więc widać, że tam, gdzie walka na początku sezonu była najważniejsza, Bjelica wpuszczał najmocniejsze ogniwa i Kądzior jeszcze do nich w Dinamie nie należy.
Bo też mamy nadzieję, że to się zmieni, skrzydłowy z pewnością w piłkę grać potrafi. Ma natomiast pecha do kadry – albo przesiadywał cały mecz na ławce, albo łapał kontuzję i w efekcie debiutu się nie doczekał.
Sebastian Szymański
Pomocnik
Legia Warszawa
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 7/10
Długo był w grze o bilety na mundial, ale odpadł z wyścigu i wiele osób uważa, że jednym z głównych powodów mogły być jego warunki fizyczne: wyobrażacie sobie Szymańskiego mocującego się z Senegalczykami? No, właśnie, tak jak mówi Wojtek Kowalczyk: koszulka na piłkarzu wciąż wisi, mięśni jest tam tyle, co mięsa w parówkach, Sebastian tak naprawdę nie jest gotowy na duże granie. Jasne, umiejętności ma, piłka go słucha, ale to na razie za mało, by podbić świat.
Może więc dobrze, że wysypał się jego transfer do CSKA? Legia co prawda by zarobiła, ale Szymański mógłby ponieść zbyt duże koszta. Przepaść, potem bujać się na jakichś wypożyczeniach i ostatecznie wrócić do Polski na tarczy. Niech tu popracuje nad sylwetką i wyjedzie gotowy, a poza fizycznością należy pamiętać, że trudno o nim mówić jako liderze Legii. Czy znaczy więcej niż Wolski, gdy Rafał wyjeżdżał? Wątpliwe.
Kamil Jóźwiak
Pomocnik
Lech Poznań
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 7/10
Nominacja może trochę na wyrost, ale widzimy w tym gościu spory potencjał. 20-letni chłopak rozpycha się w lidze coraz śmielej, dobrym tego dowodem jest ostatnia kolejka, mecz Lecha z Piastem, kiedy pomocnik był zdecydowanie najlepszym piłkarzem na boisku. To jeszcze nie jest poziom reprezentacji, ba, to nie zawsze jest poziom pierwszej drużyny Lecha, ale jeśli nie zawróci z obranej ścieżki, będzie z nim dobrze.
Waldemar Sobota
Pomocnik
St. Pauli
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 7/10
Miał swoje chwile w kadrze, szczególnie za Fornalika, kiedy selekcjoner chętnie z niego korzystał. Podobnie jak u Klicha: szału nie było, skoro najlepszy mecz Waldka to ten z Danią. Potem próbował go jeszcze Nawałka, ale po trzech eliminacyjnych meczach do Euro porzucił ten pomysł. Nie ma więc Sobota najciekawszego kadrowego przebiegu, ale z drugiej strony: utrzymuje się na poziomie 2. Bundesligi, gdzie wielu przepadło. Może na bezrybiu i rak ryba?
Paweł Wszołek
Pomocnik
QPR
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 8/10
Jego najlepszy czas w kadrze Nawałki przypada na chwilkę przed Euro, kiedy wszedł na mecz z Finlandią, sieknął dwie sztuki i dorzucił asystę. Potem złamał rękę i… tyle go właściwie widziano, zaliczył jeszcze trzy epizody u selekcjonera, ale był już raczej graczem trzeciego, jeśli nie czwartego szeregu. Trudno wierzyć, że teraz to się zmieni, bo w QPR piłkarz jest rezerwowym. Trzy mecze w Championship, 72 minuty, bez gola i asysty. Lepiej sprawy mają się z Wszołkiem w EFL Cup, kiedy kąsał dwukrotnie trzecioligowców, ale to za mało, zdecydowanie za mało, by myśleć o nim w kontekście kadry.
Sławomir Peszko
Pomocnik
Lechia Gdańsk
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 10/10
Pierwszy zadaniowiec w futbolu bez zadania na boisku – Peszko na murawie nie dawał przecież kadrze Nawałki nic. Jego jedyny dobry moment to bramka z Irlandią, poza tym kojarzymy go z bezsensownych wejść, kiedy biegał jak oszołom i potrafił sprokurować wolny z niebezpiecznej pozycji (Niemcy na Euro). No, ale nie ma co gadać, ponieważ też mamy nadzieję, że Brzęczek skończy z tym cyrkiem i zadaniowiec dostanie zadanie siedzenia w domu.
Bartosz Kapustka
Pomocnik
Oud-Heverlee Leuven
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 10/10
Wspomnimy go przez grzeczność, jeszcze niedawno widziano w nim nadzieję kadry, kiedy zaliczył niezłe Euro, a wcześniej udanie prezentował się w sparingach. Niestety, dziś wygląda na to, że ten potencjał i udany start Kapustka zaprzepaścił. Podejmował złe wybory i obecnie jest zawodnikiem Oud-Heverlee Leuven, zespołu z drugiej ligi belgijskiej. To jest zjazd bez trzymanki.
ŚRODKOWI POMOCNICY
Grzegorz Krychowiak
Pomocnik
Lokomotiw Moskwa
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 4/10
Żeby ta kadra wyglądała równie dobrze, co na Euro, Krychowiak musi być w formie. Koniec, kropka. Potrzebujemy gościa, który zawłaszczy środek pola dla siebie, a jeszcze incydentalnie będzie potrafił dać coś z przodu. I Krychowiak może kimś takim być, wydaje się, że w Moskwie nie przepadnie, gra wszystko, a jeszcze po pięciu kolejkach ma gola i dwie asysty. W tym jedną naprawdę kozacką:
Od 0:50
Gdy Grześkowi zabrakło treningu i regularnej gry, tracił głupio piłki, nie był w stanie przestawić nawet szafki nocnej. Teraz można wierzyć, że znów da jakość.
Piotr Zieliński
Pomocnik
Napoli
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 5/10
Cholera, kiedy ten chłopak odpali na dobre? Duże nadzieje pokładamy w tym, że Ancelotti już dostrzegł problem Zielińskiego, a więc zbytnią boiskową nieśmiałość i zapowiedział, że postara się tego pomocnika oduczyć. Może gdy tak się stanie, na kadrę będzie przyjeżdżał facet pewny swojej wartości, który wie, że nie musi chować się za Lewandowskim, tylko spokojnie może brać grę na siebie i decydować o obliczu tej reprezentacji. Zdecydowanie ma na to papiery, ale chcielibyśmy, by w końcu wyjął je z szafy i wszystkim pokazał.
Karol Linetty
Pomocnik
Sampdoria
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 5/10
Podobna historia co Zielińskiego, choć jeszcze bardziej drastyczna: Linetty w Sampdorii, a Linetty w kadrze to dwie różne postacie. Dość powiedzieć, że Karol na drugim turnieju z rzędu nie podniósł tyłka z ławki. A przecież w Sampie potrafi grać bardzo dobrze, teraz jest naturalnie wciąż zawodnikiem pierwszego składu – dwa mecze na dwa po 90 minut – i wszedł w sezon bardzo dobrze, La Gazetta dello Sport wybrała go na przykład najlepszym zawodnikiem Sampy w starciu z Udinese. Tylko właśnie: co z tego, skoro nie oglądamy tej jakości w reprezentacji? Chyba już najwyższy czas ją pokazać.
Mateusz Klich
Pomocnik
Leeds United
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 6/10
Zdecydowane objawienie ostatnich tygodni. Wydawało się, że Klich skazany jest na granie w Holandii, bo w bardziej wymagających ligach nie podskoczy, a jednak w siłowej i trudnej Championship błyszczy. Sześć meczów, trzy gole i jedna asysta – to na plus w ofensywie, ale trzeba też podkreślić, że Klicha chwali się za pracę w destrukcji, na przykład za odbiór. Teraz tylko czekamy jak to wszystko przełoży się na kadrę, bo przecież w niej Mateusz raczej nie istniał. Dobry mecz z Danią i… to tyle. Ma już 28 lat – to ostatni dzwonek dla Klicha, by pokazać się w koszulce z orłem na piersi w lepszym stylu.
Jacek Góralski
Pomocnik
Łudogorec Razgrad
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 6/10
Za mundial może nie był chwalony, ale też nie był specjalnie krytykowany – ot, zagrał na swoim przyzwoitym poziomie, powalczył, poszarpał, lecz wiadomo, prochu nie wymyślił. Brzęczek może liczyć pewnie na podobny zestaw zalet Góralskiego, trudno bowiem wierzyć, by pomocnik zaliczył mega progres. Tym bardziej że jego pozycja w Łudogorcu jest chwiejna, by tak rzec. W lidze gra co prawda regularnie, ale gdy Bułgarzy występowali w Europie, Jacek nie był pierwszym wyborem trenera – w takich kwalifikacjach do Ligi Europy Polak ani razu nie wyszedł w podstawowym składzie. A przecież rywale nie byli z najwyższej półki: Żrinjski Mostar i Torpedo Kutaisi.
Adrian Mierzejewski
Pomocnik
Changchun Yatai
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 6/10
– Na pewno kojarzycie Carlosa Valderramę. Mierzejewski w Chinach zagrywa tyle prostopadłych podań, że dorobił się właśnie takiej ksywki – Valderrama. Przy czym niektórzy już żartują, że to legendę powinno się nazywać kolumbijskim Mierzejewskim! Najważniejsze jest jednak to, że zespół Adriana naprawdę się ogląda. Czasami z zapartym tchem. To taki fajny, trochę naiwny, a już na pewno radosny futbol z ogromną liczbą ofensywnych akcji. Ta drużyna nie kalkuluje, nie barykaduje się i nie czeka na wynik. „One-way traffic”. I w zasadzie przy każdej akcji ofensywnej „Mierzej” stawia swoją pieczątkę. Jest kierownikiem zamieszania, który dostaje piłkę i mówi: „okej, może iść dalej, ale tą drogą” – mówił niedawno na naszych łamach Adam Błoński, ekspert od piłki azjatyckiej. Więc wypada tylko powtórzyć pytanie: czy naszą piłkę stać na to, by Adriana olewać?
Szymon Żurkowski
Pomocnik
Górnik Zabrze
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 6/10
Nie ma już chyba większych wątpliwości, że Żurkowski przerósł ekstraklasę i trudno mu tu będzie coś więcej osiągnąć – jedyne co może zyskać to parę siniaków więcej, po tym jak rywale niepotrafiący za nim nadążyć pokopią go po kostkach. Pomocnik naprawdę może zrobić przyjemną karierę – jest przede wszystkim wybiegany i nie spodziewamy się, że po przyszłym wyjeździe będzie marudził na zbyt duże obciążenia.
Damian Szymański
Pomocnik
Wisła Płock
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 7/10
Może być kimś takim dla Brzęczka, kim był Mączyński dla Nawałki. Nieoczywistym wynalazkiem z ekstraklasy, który da radę w środku pola kadry. I cóż, Szymański ma papiery, by to zrobić – przede wszystkim potrafi utrzymać równą formę, Wisła Płock może grać lepiej, gorzej, ale on raczej poniżej pewnego poziomu nie schodzi. To ważne: tak dla kadry, tak dla kariery Szymańskiego, który na pewno chce rozwijać się za granicą.
Rafał Wolski
Pomocnik
Lechia Gdańsk
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 7/10
Dostawał szansę od Nawałki, strzelił nawet bramkę w meczu z Armenią i miał spore nadzieje, że na mundial się wybierze. Niestety, dopadła go paskudna kontuzja i dopiero wraca do zdrowia. Pytanie, jak będzie się po tej kontuzji prezentował, bo przed, w Lechii też specjalnie nie błyszczał. To znaczy: potrafił rozegrać bardzo dobry mecz dla biało-zielonych, by zaraz zagrać dwa słabsze. Innymi słowy, nie był liderem, na którego w Gdańsku się czeka. Może po powrocie do gry pod batutą Stokowca pokaże wszystko co najlepsze i przełoży się to na kadrę?
Jakub Piotrowski
Pomocnik
Genk
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 7/10
Na pewno trzeba się mu przyglądać. Wyjechał do Genku i jak mieliśmy się okazję przekonać, nie do byle jakiego klubu, Belgowie najpierw spokojnie odprawili Lecha, potem zrobili to samo z Broendby. Piotrowski miał w tym skromny udział, bo zbierał swoje minuty. W lidze jeszcze nie gał, ale spokojnie, ma 20 lat i jest rozsądnie wprowadzany.
Radosław Murawski
Pomocnik
Palermo
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 8/10
Podstawowy zawodnik Palermo, które pewnie znów będzie chciało się bić o awans do Serie A (choć zaczęło kiepsko, dwoma remisami). Pozycja Murawskiego się więc nie zmienia, rok temu też grał w większości meczów i zbierał pozytywne recenzje. Można mieć go na uwadze.
Taras Romanczuk
Pomocnik
Jagiellonia Białystok
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 8/10
W lidze solidny, nawet bardzo – wykręca u nas średnią not 5,71, co więcej, do dobrej gry w destrukcji dorzucił gola i dwie asysty. Po uzyskaniu obywatelstwa był już próbowany w kadrze Nawałki, ale nie przekonał selekcjonera na tyle, by ten zmieścił go w liście na której zmieściło się pół Polski 35 zawodników. Brzęczek chce mu jednak dać szansę, ale czy Romanczuk może zbawić kadrę? Wątpliwe, widzimy go raczej w roli uzupełnienia.
Krzysztof Mączyński
Pomocnik
Legia Warszawa
Jak bardzo obawiamy się jego występu w kadrze: 9/10
Wrzucimy go na listę, choć tak naprawdę mamy wrażenie, że jego rozdział w kadrze już się skończył. Nawałka miał na niego pomysł, który się sprawdzał, ale w nowym rozdaniu tę rolę może odgrywać u Brzęczka ktoś inny, na przykład Damian Szymański. Poza tym, czy Krzysiek zachwyca w lidze? Nie, gra bardzo przeciętnie i to nie od dziś, nie od tego sezonu. Gdy przychodził do Legii, ów transfer zdawał się mieć uzasadnienie w każdym elemencie, ale minęło sporo czasu i można zapytać, czy ten ruch był wart aż takiego zamieszania?
*
CZĘŚĆ 1 – BRAMKARZE I NAPASTNICY
Fot. FotoPyk & 400mm.pl