Krzysztof Mączyński oficjalnie zadebiutował w Chinach i od razu zdobył jedno z największych trofeów w swojej niecodziennie rozwijającej się karierze. Po mistrzostwie Polski z Wisłą w sezonie 2007/2008, w którym udział miał dość nikły, bo na boiskach Ekstraklasy zaliczył wtedy ledwie 46 minut i mistrzostwie Młodej Ekstraklasy (w którym z kolei udział miał już znacznie większy), dziś sięgnął po Superpuchar Chin. Guizhou Renhe pokonał 1:0 Guangzhou Evergrande, czyli zespół prowadzony przez Marcello Lippiego.
Jeśli kogoś interesuje skład Guizhou to tutaj:
贵州人和首å‘(4-2-3-1):12-å¼ çƒˆï¼›3-å¼ æˆæž—ã€4-è¨åˆ©ã€17-å™ç»§æµ·ã€31-饶伟辉;6-范云龙ã€29-æ¨æ˜Šï¼›15-陈æ°ã€7-马辛斯基ã€27-曲波;9-穆斯利
Mączyński trzeci z prawej.
Nie będziemy się mądrzyć, że coś więcej o tym meczu wiemy. Ot, zdobywca pucharu (klub Mączyńskiego) pokonał mistrza kraju. Po prostu zobaczcie wideo, które wygrzebaliśmy pośród chińskich znaczków.
Mączyński przebywał na boisku od początku do 77. minuty. Na filmiku mignął nam bodajże raz, jakoś na początku. Gola na wagę zwycięstwa zdobył Bośniak Zlatan Muslimović. Jeśli chcecie natomiast przeczytać nasz ostatni wywiad z byłym zawodnikiem Górnika, już po wyjeździe do Chin, wystarczy kliknąć tutaj.