W wywiadzie z Arturem Płatkiem, który opublikowaliśmy dzisiejszego poranka, padło kilka mocnych opinii, które zapewne odbiją się większym echem. Skaut Borussii Dortmund nie gryzie się w język, mówi o swoich sukcesach (ale też o pomyłkach), jednak najbardziej skupia się na problemach polskiej piłki. Sami postanowiliśmy je tutaj zaakcentować…
O (braku) rozwoju Milika:
Ł»yczę mu, żeby nawet trafił do Borussii, ale jedna rzecz mnie cały czas niepokoi – nie rozwija się w takim tempie, jak powinien i za mało pracuje nad prawą nogą. Jeśli jesteś środkowym napastnikiem i operujesz tylko jedną nogą, to na wysokim poziomie jesteś bardzo, bardzo łatwy do rozszyfrowania i jeżeli Arek chce zrobić następny krok, to musi prawą nogę poprawić. Nawet patrząc na młodzieżówkę – widać, że ten pierwszy szok ma już za sobą, idzie do przodu, ale to wciąż za mało.
O słabym szkoleniu Legii:
Legię cechuje natomiast jedna bardzo dobrą rzecz – ściąga najbardziej utalentowanych zawodników z całej Polski, ale – takie moje zdanie – ma bardzo słabe szkolenie. I nie boję się tego powiedzieć. Z tej masy, którą zapraszają, nie ma szans, żeby nikt się nie wybił, ale rozmawiam z wieloma ludźmi i wiem, jak tych młodych chłopaków się traktuje i jak prowadzi (…). Jeżeli ściąga pan piętnastu najlepszych 15-latków z Polski, to obojętnie, jak pan z nimi trenuje, dwóch-trzech musi się wybić. Nie ma siły. A kiedy wyskoczył Furman? Mijają dwa lata, od kiedy go zobaczyłem.
O piłkarzach Górnika, którzy się zasiedzieli:
Gdy ściągaliśmy Olkowskiego do Górnika, mieliśmy wobec niego prosty plan. W Gwarku czy GKS-ie grywał jako skrzydłowy lub środkowy pomocnik, a dla nas był typowym prawym obrońcą z dobrymi warunkami fizycznymi i bardzo dobrą szybkością, który miał się w Górniku uczyć od Michaela Bembna. Czy się zasiedział? Nie wiem. Przez ostatni rok zrobił postęp, bo gra do przodu, poprawił się w defensywie i te proporcje są bardziej wyważone, ale też ma już swoje lata. Wiem, na co zwracają uwagę europejskie kluby i niestety, ale dla nich to już stary zawodnik. 23 lata…
Całość do przeczytania TUTAJ >>
Fot. FotoPyK