Chcesz dopiec wrogom? Zrób im bajzel na sektorze gości!

redakcja

Autor:redakcja

20 listopada 2013, 23:20 • 2 min czytania

Decyzja wojewody pomorskiego, Ryszarda Stachurskiego, który przychylił się do prośby policji o wyłączenie z użytku trzech trybun gdyńskiego stadionu stanowi jasny i czytelny sygnał do chuliganów w całej Polsce – chcecie dopiec swoim największym wrogom? Nic prostszego, zróbcie im bajzel na sektorze gości! Decyzja nie jest nieprzemyślana, kontrowersyjna, albo sporna – jest po prostu głupia i może być fatalna w skutkach.
Mecz Arka Gdynia – Chojniczanka Chojnice, namiastka derbów, w sektorze gości są bowiem również kibice Lechii Gdańsk. Arka zachowuje się raczej przyzwoicie, odpala nieliczne stroboskopy, nie ma tam znienawidzonych przez służby ścigania i wojewodów rac, nie ma zadym, bluzgi i nienawiść w derbowej normie. W sektorze gości jest nieco gorzej – Chojniczanka do spółki z Lechią szarpie się z ochroną, zalewa toalety i wyrywa krzesełka.

Chcesz dopiec wrogom? Zrób im bajzel na sektorze gości!
Reklama

Gdynianie dostają po mordzie po raz pierwszy – dostając w prezencie od derbowych rywali kompletnie niezapowiedziane przemeblowanie sektora. Okej, wpisane w koszta, zdarza się. Policja wyłapuje paru łebków, paru kolejnych jest zidentyfikowanych na monitoringu. Normalna kolej rzeczy – zakaz wyjazdowy dla gości, zakazy stadionowe dla zatrzymanych, ewentualnie jakieś kary finansowe dla Chojniczanki, która powinna również pokryć starty wynikające z gdyńskiej demolki.

Tymczasem wojewoda Stachurski razem z policją postanawia zadziałać nieco inaczej. Kibic to kibic, w końcu po marszach się szlajają razem, więc i demolki urządzają ponad klubowymi podziałami. Sektor gości wygląda jak po przejściu burzy, a kilku kibiców gości mecz kończy w areszcie. Wniosek? Trzeba BEZZWفOCZNIE zamknąć stadion Arki. Ukarać jedynego pokrzywdzonego w całej meczowej zadymie. Cóż z tego, że gdynianie przyjęli już na twarz cios – straty finansowe po wybrykach kibiców gości. Teraz bekną po raz drugi. Wojewoda zamyka trzy z czterech trybun, ogranicza liczbę miejscówek na stadionie do 3100, narażając Arkę na kolejne koszta, tym razem związane ze stratą przychodu z biletów.

Reklama

Najwięksi zwycięzcy? Chuligani z Chojnic i Gdańska, którzy najpierw mieli okazję pobawić się z policją i ochroną, potem dorzucili trochę kosztów dla gospodarza obiektu, a teraz z lubością mogą oglądać jak wojewoda kradnie z kasy znienawidzonego klubu kolejne złotówki. Złoty interes! Tylko czekać na naśladowców.

Naturalnie, kibiców Arki też nie ma co wybielać, pirotechnika jest zakazana, a i oprawa z napisem hooligans nie była wcale gestem hołdu dla aktorskich dokonań ELijaha Wooda. Problem polega na tym, że gdyby nie burdel w sektorze gości i związany z nim medialny szum, wojewodzie nie przemkmnęłoby przez myśl, by ich w jakikolwiek sposób karać.

Najnowsze

Anglia

Polski wychowanek Arsenalu zagra… w szóstej lidze

redakcja
1
Polski wychowanek Arsenalu zagra… w szóstej lidze
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama