Jeśli cokolwiek w tej kolejce pierwszej ligi jest pewne, to fakt, że kibice Arki Gdynia w ten czy inny sposób będą lżyli Tomasza Kafarskiego. Co prawda wciąż nie ustaliliśmy, czy szkoleniowiec w gdańskim klubie zrobił dla nich więcej złego, czy dobrego, osłabiając derbowego rywala, ale pewni jesteśmy, że zdjęcia ze świnką w barwach Arki nikt mu raczej nie zapomniał i nie zapomni. Dlaczego wychodzimy od „boków”, od niewiele znaczącej historyjki o trenerze, który kiedyś trzasnął sobie fotkę z niewłaściwymi gadżetami u boku?
Odpowiedź jest niestety dość prosta – kolejka zapowiada się dosyć sztywno, szczególnie biorąc pod uwagę niedawne starcia pucharowe, a bój Olimpii z Arką to jedna z niewielu ciekawszych wysepek na morzu nudy. Czym tu się bowiem ekscytować? Bełchatów kontra Kolejarz Stróże? Puszcza Niepołomice – Dolcan Ząbki? W sobotę przygodę z pierwszą ligą zakończymy z ostatnim gwizdkiem w Grudziądzu – później jest już wyłącznie mizeria. Z drugiej strony – optymiści mogą chcieć przyjrzeć się dokładniej świeżo upieczonym pogromcom klubów z Ekstraklasy. Widzew, Lech, Korona – wielu poznało smak prawdziwej pierwszej ligi, a jeden z naszych znajomych zapytał wprost – ile ekstraklasowych ekip poradziłoby sobie z awansem z zaplecza? Jasne, to wszystko pół-żartem, pół-serio, ale po rozjechaniu kieleckiej Korony naprawdę od Arki można i powinno wymagać się jakości, Miedź zaś, po ograniu poznaniaków, udowadnia, że po ręce Rafała Ulatowskiego nie ma już w klubie śladu.
Pójdziemy więc za głosem Michała Wróbla i postawimy na Olimpię z Arką.
Dzień drugi jest nieco lepszy, a na pierwszy plan wysuwa się spotkanie transmitowane przez Orange Sport. W starciu GKS-ów – tyskiego i katowickiego – zmierzą się kluby, które w czterech ostatnich kolejkach ugrały łącznie dwadzieścia punktów – każdy z nich po dziesięć. Gospodarze – odmienieni przez Jana Ł»urka. Goście – przez Kazimierza Moskala. Tyscy z pozycji spadkowych wyskoczyli w środek tabeli, katowiczanie ze środka na poziom punktowy lidera. Jutro zagrają o przedłużenie swoich pass bez porażki, ale i o utrzymanie korzystnych miejsc w tabeli – pierwsi z dala od Puszczy Niepołomice i innych murowanych faworytów do spadku, drudzy – na lokatach premiowanych awansem. Zimowanie w TOP 2 to bowiem katowicki cel minimum.
Na czele gonitwy? Górnik Łęczna, dwadzieścia sześć punktów, solidny skład i spore ambicje. Drugi z niedzielnych meczów i drugi wart uwagi – pretendenta do awansu przyjmie bowiem Termalica. Mocno wyblakła, bez porównania z zespołem sprzed kilku miesięcy, ale nadal groźna i posiadająca w szeregach kilku niezłych grajków.
Mecze 16. kolejki pierwszej ligi na antenie Orange Sport:
Sobota, 13.00: Olimpia Grudziądz – Arka Gdynia
Niedziela, 12:30: GKS Tychy – GKS Katowice
CIEKAWE KURSY BUKMACHERSKIE:
Arka strzeli pierwszą bramkę w meczu z Olimpią – 1,65 – TYPUJ W BET-AT-HOME >>
Dolcan wygrywa w Niepołomicach – 1,95 – TYPUJ W BETCLIC >>
Remis do przerwy i zwycięstwo Arki – 5,50 – TYPUJ W EXPEKT >>
Miedź znowu wygrywa – tym razem w Olsztynie – 1,76 – TYPUJ W COMEON >>
fot.FotoPyk
