Reklama

Non mollare mai, Mazza. Jesteś zwycięzcą!

redakcja

Autor:redakcja

17 października 2013, 21:44 • 2 min czytania 0 komentarzy

Są takie dni w futbolu, kiedy uświadamiasz sobie, że niemożliwe nie istnieje. Są takie informacje, które wywracają porządek świata do góry nogami. Właśnie przeczytaliśmy, że Giampaolo Mazza nie jest już selekcjonerem San Marino i lekko nami zachwiało. Piętnaście lat pracy, historyczny remis z Łotwą, osławiona bramka z Polskąâ€¦ I nagle koniec? Powrót do hali gimnastycznej? Próbujemy to wyprzeć z głowy, ale nie, informacja poszła w świat. Mazza rezygnuje. Pałeczkę rekordzisty (15 lat z jedną kadrą) przejmuje Morten Olsen. Ale co dalej?
Wciąż nie możemy dojść do siebie. Stan głowy jak u piłkarza San Marino po kilku bombach w warszawskiej Mecie. Jak to? Koniec legendy? To jak ostatni odcinek Rodziny Soprano. Czarny ekran i nie wiesz, co się dzieje. Świat na razie milczy, ale w San Marino dyskusja trwa. Zagraniczny czy polski? Charyzmatyczny czy utytułowany? Opcja oszczędnościowa, czy “jebać biedę” i stawiamy wszystko na jedną kartę? Lokalny Alex Ferguson abdykował, a kraj pyta: jak żyć…

Non mollare mai, Mazza. Jesteś zwycięzcą!

To koniec pewnego rozdziału w historii piłki. Futbolu turystycznego, futbolu na tak albo po prostu zwykłego hasła “spełniamy marzenia”. San Marino musi budować od nowa. A Mazza? Czy od razu zarzuci wełniany dres i wróci na lekcje WF-u? Czy ruszy śladami Guardioli i zacznie karmić gołębie w Central Parku? Zastanawiamy się, bo to chyba jedyny trener z tak beznadziejnymi wynikami, który byłby tak rozpoznawalny.

Charyzmatyczny. Medialny. Doświadczony. Ł»ądny sukcesów, bo ile można przegrywać? Inteligentny. Słowem: idealnie wpisujący w poszukiwane “identity”. Nie, nie, niczego nie sugerujemy. Nie mówimy, by WF zastąpić nauczycielem WF-u. Po prostu chcemy wyeksponować legendę, pasjonata, człowieka, który przez 15 lat zbierał większy wpierdol niż Bińkowski od dragów. A i tak się podnosił. Non mollare mai, Mazza, nigdy się nie poddawaj.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...