Dym. Dużo dymu. Czarne, gęste, ogromne kłęby dymu unoszące się nad stadionem Widzewa to zdecydowanie kibicowski obrazek kolejki, zaś oprawa, której dym był częścią to najważniejszy moment tego tygodnia na polskich trybunach. Choć konkurencja była spora – oryginalną choreografię zaprezentowali kibice Wisły Kraków, olbrzymią sektorówkę rozwinęli z kolei ultrasi Śląska Wrocław – to pokaz ze stadionu przy al. Piłsudskiego będzie z pewnością najdłużej wspominany. Zapraszamy na nasz – czyli subiektywny i niekumaty – przegląd pięciu najważniejszych wydarzeń na trybunach w minionym tygodniu.

1. 10-lecie grupy Red Workers


Oprawy Widzewa podczas meczu z Lechią to przede wszystkim uczczenie dziesięciolecia grupy Red Workers (i z tej okazji „Powrót do przyszłości” czyli nawiązanie do pierwszej choreografii wykonanej przez ultrasów z RW), choć swój udział mieli w niej również kibice z Łasku. Poniżej cała prezentacja, łącznie z osławionym już dymem.










2. Serpentyny Wisły Kraków


Oprawa Wisły trwała sporo krócej, niż prezentacja Widzewa, ale efekt wyszedł znakomicie. Serpentyny w różnych kolorach utworzyły barwy klubu, które ciągnęły się przez cały stadion. Dodajmy do tego komplet publiczności na ogromnym obiekcie oraz głośny doping i mamy godną oprawę hitu tej rundy.










3. Sektorówka Śląska i pirotechnika Zagłębia


Śląsk nie zwalnia tempa – podczas derbowego boju zaprezentował gigantyczną sektorówkę, a następnie pirotechnikę w asyście kilkudziesięciu transparentów i flag. Lubinianie odpowiedzieli porcją rac w sektorze gości.














4. Odra Opole – Raków Częstochowa

Szlagier w II lidze zachodniej oczywiście z udziałem pirotechniki i oprawami po obu stronach. Warto dodać, że na meczu obecna była niemal pół-tysięczna grupa gości (379 osób z Rakowa i 90 zgodowiczów z Chemika). 














5. Schalke w Bazylei


I na koniec zagranica, a konkretnie wyjazd Schalke na mecz z Bazyleą. Pomijając już awantury na mieście, bójki między obiema ekipami i z policją oraz ogólny chaos – oto film z sektora gości. „Na Zachodzie sobie poradzili”.









***


Jeśli przeoczyliśmy coś bardzo ważnego, bądź też chcecie nas poinformować o nadchodzących wydarzeniach – śmiało, atakujcie mail [email protected]