Cotygodniowe notowanie transferowe (5), czyli Gustavo w Wolfsburgu i rekord Southampton

redakcja

Autor:redakcja

22 sierpnia 2013, 13:12 • 3 min czytania

Chelsea ma złożyć trzecią ofertę za Rooney’a, ale dopiero po poniedziałkowym meczu z Manchesterem United. Arsenal po fiasku z Cabayem upatrzył sobie teraz Karima Benzemę i Angela Di Marię. Poza tym Everton wyśmiał propozycje Manchesteru za Bainesa i Fellainiego i jeśli chodzi o plotki, na razie na tym poprzestańmy. Poniżej – jak co tydzień – kilka słów o transakcjach już zaklepanych.
BOHATER TYGODNIA

Reklama

Im bliżej końca okna transferowego, tym mniej spektakularnych transakcji. W ostatnich dniach najwięcej mówiło się chyba o Luisie Gustavo, który przeszedł z Bayernu do Wolfsburga. Jak dla nas – dobry ruch dla obu stron. Bayern pozbywa się piłkarza (za 17 mln euro), który w tamtym sezonie był tylko rezerwowym, a teraz u Guardioli najprawdopodobniej byłby nim nadal, Gustavo zyskuje szansę grania, a Wolfsburg dostaje piłkarza o wciąż dużym potencjale. – Nie odszedłem ze względu na Guardiolę – zaprzeczył o razu reprezentant Brazylii. Dziwić może tylko, że wybrał akurat Wolfsburg, bo oferty miał podobno z Arsenalu, Napoli, a swego czasu przebąkiwano coś o Barcelonie.

Reklama

KASA, MISIU, KASA

Jeden z najsolidniej grających obrońców tamtego sezonu w Serie A. Facet, który był najjaśniejszą postacią w Genoi podpisał właśnie umowę z rosyjskim FK Krasnodar. Dlaczego „kasa, misiu, kasa”? Bo Granqvist od dobrego roku był na celowniku całkiem niezłych klubów. W prasie pisało się o Milanie (plotki), innym razem mówiono o Liverpoolu, QPR, Crystal Palace, Sunderlandzie, no sporo było tego. A tu nagle transfer do Rosji, gdzie zarobi ponad dwa razy więcej niż we Włoszech. Suma transferu wyniosła 5 milionów euro.

ZASKOCZENIE

Szesnaście goli w poprzednim sezonie. Napieprzanie z każdej pozycji. Od czasu do czasu efektowna przewrotka. Pablo Osvaldo zbierał ostatnio bardzo dobre recenzje w Serie A, mówiło się o ofertach z Manchesteru City i Tottenhamu, a on wybrał przeciętny Southampton. To jedno – zaskoczenie, drugie – to, co w tej chwili na rynku transferowym wyrabia ekipa Mauricio Pochettino. Najpierw transfer Dejana Lovrena z Lyonu, potem pobicie klubowego rekordu i sprowadzenie Victora Wanyamy za 14,5 miliona euro, a teraz jeszcze ten Osvaldo i kolejny rekord – 15,1 mln.

ZفOTY STRZAف

Dobrym ruchem w Anglii było sprowadzenie do Fulham Scotta Parkera, ale chyba jeszcze lepszej transakcji dokonali w innej części Londynu, w Tottenhamie. Etienne Capoue – kto jeszcze nie widział w akcji tego piłkarza, radzimy szybko nadrobić zaległości. Duży talent. W Tuluzie razem z Momo Sissoko stworzył swego czasu bardzo dobry duet defensywnych pomocników. Chciał go Arsenal, Lazio, Liverpool, a on długo pozostawał niewzruszony i dopiero teraz zdecydował się ruszyć do Premier League. Suma transferu – 11 milionów. Na początku może mieć trudno, bo środek w Tottenhamie jest mocno obsadzony, ale jak tylko wejdzie w rytm może to być naprawdę złoty strzał „Kogutów”.

Z DNA NA POWIERZCHNIĘ

Nie było w tym tygodniu jakichś wielkich nazwisk, które nagle się ocknęły i postanowiły wrócić z Azji do Europy. Trudno znaleźć nam dawną gwiazdę, która z totalnego zapomnienia wróciła do świata żywych. Z braku laku dajemy w tej kategorii Johana Elmandera, reprezentanta Szwecji, grającego ostatnio w tureckim Galatasaray. Facet w poprzednim sezonie strzelił tylko cztery gole, miał kontuzję, dużo osób o nim zapomniało, a teraz na wypożyczeniu w Norwich będzie miał okazję znowu się przypomnieć. Swoją drogą – bardzo dobre posunięcie „Kanarków”, które w ataku mają już świetnego Wolfswinkela.

JUŁ» ZA MOMENT…

No to chyba już. Jedni twierdzą, że to kwestia godzin, inni, że oficjalna informacja do mediów pójdzie jutro z samego rana. Nie wiemy, komu wierzyć, bo ta saga ciągnie się i ciągnie, ale wygląda na to, że w ostatnich dniach zrobiono w tym kierunku kilka porządnych kroków do przodu. W Madrycie jest już Jonathan Barnett, człowiek z ramienia grupy menedżerskiej Stellar Group, który nie wyjedzie ze stolicy Hiszpanii dopóki nie zaklepie Bale’a w Realu. W sumie „Królewscy” mają zapłacić Tottenhamowi 86 milionów funtów, plus 14 w bonusach. Pensja Walijczyka wyniesie 9 milionów euro netto.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama