Blogi kibiców: فudzący problem z blźniakami

redakcja

Autor:redakcja

20 sierpnia 2013, 15:07 • 1 min czytania

Znów też niedawno można było po raz kolejny zaznajomić się ze słowami Pana Agenta, który tym razem stwierdził, że „jest zerem”, ponieważ jako jeden człowiek, dba o swój interes kosztem innych. Przecież kto, jak nie Pan Agent od pewnego czasu drapie się w prasie, krzycząc wniebogłosy, że jest mu tak źle, a jego perełkom jeszcze gorzej. Sęk w tym, że to właśnie ta postać, chyba już „persona non grata” przy Sportowej, jest lekko nieudolna siejąc lament na koniec okna transferowego, że jego gwiazdy będą musiały przygasać na klepiskach w Niecieczy, Chojnicach czy Niepołomicach.

Blogi kibiców: فudzący problem z blźniakami
Reklama

(…)

To, jaki stosunek mają do klubu bracia Mak, ukazało nam swego czasu zachowania jednego z nich. Siedząc na trybunie honorowej zacny „piłkokopacz” w chwili gdy grany był hymn klubu siedział w najlepsze, z nogami na krzesełku i stukał chudymi palcami w klawiaturę telefonu. Ot, totalna ignorancja na pracodawcę, kibiców, klub i jego tradycje. A my tego nie zaakceptujemy – ani teraz, ani nigdy w przyszłości.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.

Reklama

Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama