Blog kibica Widzewa: Frekwencja, głupcze!

redakcja

Autor:redakcja

09 sierpnia 2013, 11:35 • 1 min czytania

Trudno się dziwić, że po sromotnej porażce w Warszawie, na pierwszy mecz Widzewa w Łodzi przyszło zaledwie cztery i pół tysiąca kibiców. Po dwóch kolejnych zwycięstwach drużyny Radosława Mroczkowskiego, można było się spodziewać, że frekwencja przy al. Piłsudskiego znacznie się poprawi jednak wiele wskazuje na to, że sobotnią rywalizację z Górnikiem obejrzy około 6 tys. fanów (i to w wariancie optymistycznym). To niewiele a powody do przyjścia na Widzew już dawno nie były tak oczywiste jak obecnie.

Blog kibica Widzewa: Frekwencja, głupcze!
Reklama

(…)

Co jednak sprawia, że na dzisiaj sprzedano tylko 3 tys. wejściówek? Nie wszystko da się wytłumaczyć okresem urlopowym oraz upałem. Warunki na naszym stadionie nie należą do najbardziej ekskluzywnych ale przecież jest tak nie od dziś. Jeszcze parę lat temu siedmiotysięczna frekwencja była normą. Klub od kilku sezonów stara się promować kupno biletów z tygodniowym lub dłuższym wyprzedzeniem. Dysproporcje między ceną w przedsprzedaży a tą w dniu meczu są spore jednak wielu kibiców nie dało się przekonać do propozycji działu marketingu i nie przychodzi na stadion w ogóle.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.

Reklama

Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].

Najnowsze

Hiszpania

Były piłkarz o pobycie w Barcelonie: „Nie chciałem z nikim rozmawiać”

Braian Wilma
0
Były piłkarz o pobycie w Barcelonie: „Nie chciałem z nikim rozmawiać”
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama