Nowa rzeczywistość na Polonii. Casting trwa.

redakcja

Autor:redakcja

11 lipca 2013, 22:46 • 2 min czytania

Właściciel afrykańskiej knajpy, syn Igora Gołaszewskiego, masa juniorów i kilku przebierańców. W sumie czterdziestu ośmiu zawodników na boisku i przynajmniej osiem razy więcej kibiców na trybunach. Polonia Warszawa już bez obietnic przelewów z Wiednia, za to z wielką nadzieją na przyszłość rozpoczęła dziś przygotowania do IV ligi. – Na godzinę 15.00 miałem około dwustu maili. Do wszystkich nie zdążyłem jeszcze odpisać i zadzwonić. Dzisiaj była pierwsza tura, jutro rozpoczynamy następną. Cały czas można dosyłać maile – mówi Piotr Dziewicki, nowy trener „Czarnych Koszul”.
Dwieście maili, kilka tur. No tak, to nawet nie przygotowania, tylko zwykły casting. Dwa lata temu nikt by o tym nie pomyślał, ale dzisiaj przy bocznym boisku na Konwiktorskiej trzeba było się do tego przyzwyczaić. Polonia właśnie mierzy się z nową rzeczywistością. Nowy trener, nowi piłkarze, nowe wyzwania. W czwartek z drużyną po raz ostatni trenował Jarosław Bako, który przenosi się do Jagiellonii Białystok. Kibice kilka razy skandowali jego nazwisko, podobnie jak nazwiska Dziewickiego, dyrektora sportowego Pawła Olczaka i prezesa honorowego Jerzego Piekarzewskiego.

Nowa rzeczywistość na Polonii. Casting trwa.
Reklama

– Kibice pokazali dzisiaj, że są z nami. Trzeba im za to podziękować. Chłopaki, którzy dzisiaj się tu pojawili nawet w swoich ligach nie grali przy takiej publiczności. Trudno mi było z niektórymi się rozstać, ale tak to jest. Jest nabór, jest selekcja. Trzeba to robić szybko – mówi Dziewicki, który z czterdziestu ośmiu zawodników co chwilę okrajał skład, aż ostatecznie została grupa dwunastu zawodników

– Trzech jest rokujących, ten rocznik 94, na którym ma się oprzeć zespół może wypalić – przyznaje scenarzysta Doman Nowakowski, kibic Polonii. – Ogólnie jestem zbudowany tym, co dzisiaj zobaczyłem. Jak to w Polsce – kiedy jest dramat, potrafimy się zjednoczyć. Widziałem dziś u ludzi duży entuzjazm. Kolejki, gdzie wpłacało się 250 złotych na cegiełkę naprawdę były spore.

Reklama

Na pytanie o budżet Polonii jednoznacznej odpowiedzi wciąż jednak nie ma. Ludzie działający wokół stowarzyszenia szukają sponsorów, pomoc zaoferował Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji, który wynajmie stadion na preferencyjnych warunkach. Trwają też rozmowy z kilkoma doświadczonymi piłkarzami, m.in. z Jackiem Kosmalskim.

– Mamy umówioną rozmowę. Będziemy się zastanawiać, jak to ugryźć. Nie chcemy podpisywać umów, z których nie będziemy mogli się potem wywiązać. Jak na kogoś nas nie będzie stać, to po prostu go nie kupimy. Nie zamierzamy brać kredytów – mówi Dziewicki.

A zatem na razie maile, casting i szybka weryfikacja. Schody zaczną się potem, gdy przyjdą wyjazdy do Raciąża, Gąbina albo Przasnysza. Kto uważa, że gra w piłkę dość dobrze, może słać wiadomość na adres [email protected].

Najnowsze

Anglia

Kolejne zwycięstwo Aston Villi! Błąd Casha nie przeszkodził [WIDEO]

Wojciech Piela
0
Kolejne zwycięstwo Aston Villi! Błąd Casha nie przeszkodził [WIDEO]
Polecane

Polski talent błyszczy w PŚ. Tomasiak z nawiązaniem do Małysza

Wojciech Piela
3
Polski talent błyszczy w PŚ. Tomasiak z nawiązaniem do Małysza
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama