Jak wiadomo dzisiaj „troszeczkę” popadało, a jak swego czasu pouczał prezydent Komorowski – woda ma to do siebie, że się zbiera. Na meczu Gromu Prace Małe (wierzymy na słowo naszemu koledze, który tak podpisał swój filmik) nie było inaczej – woda się zebrała. Sędziego to nie ruszyło, on w kole środkowym miał w miarę sucho, piłkarze jakoś za bardzo nie protestowali, a wręcz przeciwnie – wyglądali na ucieszonych innowacyjnym przygotowaniem murawy. Zresztą, zobaczcie sobie sami. Pierwszy rzut mocne 8/10.
Reklama