Do końca sezonu pozostała już tylko jedna kolejka, większość drużyn klasycznie już się opierdziela (pozdrawiamy Zagłębie!), prawie nikomu nic się już nie chce, ale jednak kilka zespołów wciąż jeszcze o coś walczy. My natomiast, znani z analitycznych umysłów, wciąż przed każdą kolejką zadajemy sobie sporo pytań. Oto dziesięć najnowszych.
1. Co musiałoby się stać, by utrzymał się Bełchatów, a nie Podbeskidzie?
To najważniejsze pytanie przed najbliższą kolejką, więc wątpliwości rozwiejemy już na starcie:
– GKS wygrywa (wyjazd z Piastem) przy stracie punktów Podbeskidzia (wyjazd z Widzewem)
– GKS remisuje, a Podbeskidzie przegrywa.
Pętla na szyjach bełchatowian już wisi, ale walka o utrzymanie powinna być pasjonująca.
2. Czy Fabian Pawela zbliży się do reprezentacji?
To pytanie – dla niełapiących ironii (jest tu takich sporo) – to oczywiście żart, ale przeczytaliśmy niedawno w „PS” ciekawą sylwetkę napastnika Podbeskidzia i zaskoczyło nas, jak bardzo ostatnio urosło mu ego. Oczywiście, warto docenić, że facet dał mistrzostwo Legii i w swoim debiutanckim sezonie w Ekstraklasie błysnął o siedem razy więcej, niż ktokolwiek się tego spodziewał, ale, nie znając gościa, nie spodziewaliśmy się, że to wystarczyło, by Fabian poczuł się aż tak pewnie.
W listopadzie skończy 28 lat. Wciąż ma przed sobą kilka sezonów gry na wysokim poziomie. – Jak się będę dobrze prowadził, to jeszcze trochę pogram. Kontrakt mi się kończy w czerwcu, ale pokazałem się z takiej strony, że chyba znajdę klub w ekstraklasie – mówi, po czym rozgląda się na boki i aktorskim szeptem, puszczając przy tym oko dodaje. – Tak między nami, to chciałbym chociaż jeden mecz w kadrze zagrać.
Ale przynajmniej stawia chłop sprawę jasno i wie, czego oczekuje od życia.
3. Czy Zagłębiu będzie się chciało?
Nie. Bo po co?
4. Co wyczaruje Piotr Stokowiec?
Polonię czeka ostatni mecz w Ekstraklasie, tymczasem na Konwiktorskiej trwa pełna (i zrozumiała) dezercja. Klub opuścili już Pawełek, Baran, Todorovski, kilku zawodników jest kontuzjowanych (Przybecki, Wszołek, Tosik), a działacze naprędce zgłaszają do rozgrywek kolejnych anonimów z Młodej Ekstraklasy. W ostatnim meczu to przymusowe „stawianie na młodych” w miarę się opłaciło, bo „Czarnym Koszulom” udało się urwać punkt pucharowiczowi, a z niezłej strony pokazał się 20-letni bezkompromisowy, Krzysztof Kopciński. Teraz światu ukażą się kolejne nieznane dotąd nazwiska, np. 17-letni bramkarz Michał Olczak. Syn dyrektora sportowego Polonii zagra w miejsce… Jarosława Bako, którego nie udało się zgłosić do rozgrywek. Cyrk na kółkach.
5. Czy Górnik odpuści Lechii?
Nie można tego wykluczyć, bo podopieczni Adama Nawałki w pozorowaniu gry ścigają się ostatnio z Zagłębiem i na pewno nie chcą tego wyścigu przegrać na ostatniej prostej. Zabrzanie stoją przed szansą zaliczenia czwartej porażki z rzędu, która utrzymałaby Lechię w górnej połówce tabeli. Jest to wielce prawdopodobne, biorąc pod uwagę formę Górnika w rundzie wiosennej…
Przynajmniej chłopaki nie remisują. Wóz albo przewóz.
6. Komu Jan Urban da zagrać na pożegnanie?
Niedzielny mecz ze Śląskiem będzie ostatnim w barwach Legii dla Ł»ewłakowa, Choto i Ljuboi. Niesforny Serb wrócił już do treningów z drużyną i najprawdopodobniej trener pozwoli mu wystąpić, natomiast wciąż nie wiadomo, czy i w jakim wymiarze czasowym zagra dwójka stoperów. Niewykluczony jest też występ Wojciecha Skaby oraz Marko Sulera, ponieważ na uraz mięśnia narzeka Jakub Wawrzyniak. Nas zastanawia natomiast, czy Urban, skoro Legia i tak gra o pietruszkę, pozwoli zadebiutować Przemysławowi Mizgale ochrzczonemu jako „drugi Wolski”. W meczu z Ruchem ten chłopak znalazł się na ławce, ale wtedy na placu gry nie pojawił się nawet na sekundę.
7. Czy Jagiellonia zaliczy pierwsze zwycięstwo od 14. kwietnia?
Wtedy piłkarze Tomasza Hajty ograli na wyjeździe Lechię 3:2, a następnie zaczął się dramatyczny zjazd. 2:2 z Wisłą po bardzo dobrej grze, seria pięciu wtop bez strzelonego gola i na koniec wyrwanie remisu w dramatycznych okolicznościach z Bełchatowem. „Jadze” górna połówka już na pewno nie grozi, ale przy dobrych wiatrach jest w stanie wskoczyć na dziewiąte miejsce w tabeli.
8. Czy Mariusz Rumak pozwoli sobie na jakieś eksperymenty?
Podobne pytanie, jak w przypadku Urbana. Lech podejmuje dzisiaj Koronę, a Rumak zapowiada, że dla jego drużyny rozpoczął się już de facto okres przygotowawczy pod kątem kolejnego sezonu. Całkiem rozsądny – przyznajmy – sposób na zmotywowanie zawodników, którzy nie walczą o nic. Fajnie byłoby też zobaczyć jakieś młode twarze w zespole „Kolejorza” i nie mówimy tu o Szymonie Drewniaku, ale może o jakichś posiłkach z Młodej Ekstraklasy. Na pewno nie zagrają natomiast kontuzjowani Karol Linetty czy Patryk Wolski, a Tomasz Kędziora i Dariusz Formella wyjechali na zgrupowanie kadry U-19.
9. Jak Patryk Małecki zareaguje na powrót Smudy?
Słowami powszechnie uważanymi za nieparlamentarne.
10. Kto zajmie trzecie miejsce?
Piast czy Śląsk? Gra toczy się o podium i… udział w poniedziałkowej gali Ekstraklasy. Pierwsi podejmują heroicznie walczący o utrzymanie Bełchatów, a drudzy jadą na Legię. Kto ma trudniejsze zadanie? Nie podejmujemy się oceny. Coś nam natomiast podpowiada, że gliwiczanie swojego maksa i tak już ugrali, natomiast piłkarze Śląska zostali należycie zmotywowani pozostaniem w klubie Sebastiana Mili.
