Co za szczęście, że Lubelski Związek Piłki Nożnej aż tak dba o zdrowie piłkarzy i kibiców (ale tylko tych z klasy A). Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby dzisiaj – w jakże niesprzyjających warunkach atmosferycznych – faktycznie rozegrano mecze piłki nożnej. Przypomnijmy, że LZPN odwołał kolejkę klasy A i wydał specjalne oświadczenie: „Wydział Gier Lubelskiego Związku Piłki Nożnej w Lublinie uprzejmie informuje, że z uwagi na złe warunki atmosferyczne i niekorzystne prognozy na najbliższe dni, podjął decyzję o odwołaniu…”. Dzisiaj można działaczom zdecydowanie przyklasnąć, bo aura rzeczywiście nie sprzyja do grania w piłkę.
Po zdjęciach widać, że decyzja LZPN była w stu procentach racjonalna i że NA PEWNO nie chodziło o to, by nie komplikować życia Lubliniance, której prezes znajduje się w zarządzie związku. Bankowo nie w tym rzecz, że nie mogąc przełożyć jednego spotkania (ponieważ nie zgadzał się rywal), przełożono całą kolejkę. Nie mieliśmy do czynienia z żadną prywatą. Ot, pogoda spłatała figla i grać się nie da. Koniec, kropka. Kto nie wierzy, niech spyta Piotra Ćwielonga.
Zresztą, sami zobaczcie, poniżej zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników…
Prognozy na dzisiaj dla Lublina i okolic: od 19 do 23 stopni, umiarkowane zachmurzenie, bezwietrznie, bezdeszczowo.









