Odchodzi trener ze słabością do Polaków, nasi zostają w Eredivisie

redakcja

Autor:redakcja

27 maja 2013, 00:06 • 3 min czytania

Nie samą Ligą Mistrzów człowiek żyje. Oczy wszystkich Polaków były w sobotę zwrócone na polskie trio w finałowym meczu z Bayernem, ale nie można zapominać o tych, którzy na obczyźnie byli w ten weekend w zupełnym cieniu. Taki Grzegorz Krychowiak zbiera kolejne doświadczenie, tym razem rozgrywając 90 minut w Marsylii przeciwko wicemistrzowi Francji. Ciekawych informacji jest jednak znacznie więcej.
Kolejna drużyna z trójką Polaków, Terek właśnie zakończyła przegrany sezon. Przegrany, bo przecież cele były zupełnie inne – planowany awans do europejskich pucharów, momentami miejsce w samym czubie tabeli, a na zakończenie ledwie miejsce numer osiem. Istotna w tym wszystkim jest przede wszystkim wiadomość, że klub opuszcza trener Stanisław Czerczesow, który nigdy nie ukrywał, że ma słabość do Polaków. Trener, który nie miał problemów, by porozmawiać z naszymi mediami, który chętnie sprowadzał i stawiał na naszych rodaków, a przed Euro przekonywał, że Maciej Rybus będzie odkryciem turnieju. Dziś Czerczesow – mimo, że zajął najwyższe miejsce w krótkiej ekstraklasowej historii Tereka – odchodzi. Dla wspomnianego Rybusa, Marcina Komorowskiego i Macieja Makuszewskiego w dłuższej perspektywie może okazać się to istotna zmiana.

Odchodzi trener ze słabością do Polaków, nasi zostają w Eredivisie
Reklama

***

W drugiej lidze greckiej po raz piąty trafił Kamil Król, który pomógł swojemu Vyzas Megaron utrzymać się w lidze, a w Luksemburgu bramkę zdobył Bartłomiej Pietrasik. Najbliżej znany jest nam jednak trzeci z weekendowych strzelców, Jakub Wilk. Ł»algris prowadzony przez trenera Marka Zuba przejechał się po jednym z tamtejszych słabeuszy, a Polak strzelił jednego z siedmiu goli. Na poniższym wideo możecie obejrzeć od 0:58:

Reklama

***

Zupełnie niespodziewanie przypomniał o sobie Dariusz Dudka, który dziś – w przedostatniej kolejce tego sezonu – po raz pierwszy wystąpił w pierwszym składzie Levante w Primera Division. Polak zajął miejsce na lewej obronie, a jego zespół w spotkaniu wyjazdowym z Athletic Bilbao nie stracił gola i wygrał 1:0. Dalecy jesteśmy od stwierdzeń, że to przecież najgorzej obsadzona pozycja w reprezentacji PZPN, ale… miło, że ktoś w końcu w tej Hiszpanii zagrał.

Co ciekawe, wiele źródeł, np. strony typu Livescore, pokazuje, że Dudka 90 minut przesiedział na ławce rezerwowych. Hiszpańskie media przekonują, że grał i to im należy wierzyć na słowo. Jak widać, niektórzy są jeszcze w zbyt dużym szoku, że Polak mógłby tam w końcu zostać dopuszczony do pierwszego składu.

***

Niewiele jest w tej chwili lig, które byłyby równie oczywiste i przewidywalne, co szkocka. Celtic, skoro nie ma już konkurencji w postaci Rangersów, całą tę ligę zjada na śniadanie. Patrzymy w tabelę – 92 zdobyte gole i 79 punktów, o trzynaście więcej niż wicemistrz kraju Motherwell. Dziś The Bhoys wygrali również Puchar Szkocji, ze standardowym zerowym wkładem فukasza Załuski – finał przesiedział oczywiście na ławce.

***

FK Mińsk Pawła Wojciechowskiego sięgnęło właśnie po Puchar Białorusi z tą jednak różnicą, że Wojciechowski z powodu kontuzji był poza kadrą. Natomiast Maciej Iwański był o krok od awansu do tureckiej ekstraklasy – zagrał od pierwszej minuty w meczu finałowym z Konyasporem, ale jego Manisaspor przegrał 0:2. Może uda się za rok?

Potwierdziły się zaś wcześnie słowa Piotra Parzyszka – ten, kto pokona Rodę Kerkrade w barażach o Eredivisie, ten będzie występował w elicie w następnym sezonie. Ale że Rody nie pokonał nikt, to w najwyższej klasie rozgrywkowej pozostaje trójka Polaków: Kurto, Lebedyński i Prus. Dokonali jednak tego – pierwszy bronił przez całe spotkanie, drugi wszedł na boisko jeszcze przed przerwą – w naprawdę niebywałych okolicznościach. Pierwszy mecz Roda zremisowała bezbramkowo, dziś w końcówce utrzymywał się wynik 1:1 i dopiero w doliczonym czasie gospodarze przechylili szalę na swoją korzyść. Sukces w takich okolicznościach smakuje najlepiej.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama