Warta najbardziej żałosną drużyną wiosny. Cracovia – Flota dziś w Orange Sport

redakcja

Autor:redakcja

19 maja 2013, 12:26 • 3 min czytania

Terminarz rozgrywek pierwszej ligi niesamowicie podgrzewa atmosferę na finiszu. O awans do Ekstraklasy ciągle walczą cztery zespoły, żaden z nich nie może już liczyć na łatwe punkty w postaci walkowera z ŁKS-em, a żeby tego było mało – liga co raz serwuje nam bezpośrednie starcia na szczycie. Dzisiejszym meczem z Flotą swój maraton kończy Cracovia (wcześniej grała z Zawiszą i Niecieczą). Flota – dopiero go zaczyna, bo po powrocie z Krakowa, teraz ona zmierzy się z Zawiszą i Niecieczą. Co więcej w 32. kolejce oba te zespoły zagrają jeszcze między sobą. Wszystko rozgrywa się więc między bezpośrednio zainteresowanymi.
Wczoraj kolejny mecz wygrał Zawisza. Jeszcze chwila i Ryszard Tarasiewicz będzie mógł sobie wpisać w wizytówce hasło „specjalista od awansów”, bo od kiedy przejął zespół, bydgoszczanie zdobyli 13 z 15 możliwych punktów. Wczoraj dosyć łatwo ograli Kolejarza Stróże. W pierwszej połowie dominowali zdecydowanie. فadną asystą popisał się już nieraz chwalony przez nas Masłowski, a akcję celną główką zamknął Drygas. Ulubieńcy senatora Koguta niby próbowali atakować w drugiej części, obrona Zawiszy kilka razy pomagała im popełniając proste błędy, ale w końcu padł drugi gol dla gospodarzy i ostatecznie zamknął temat odrabiania strat.

Warta najbardziej żałosną drużyną wiosny. Cracovia – Flota dziś w Orange Sport
Reklama

Za parę chwil rozpocznie się mecz Niecieczy z Bogdanką, natomiast o 19:00 Cracovia będzie podejmować Flotę (transmisja w Orange Sport). Zamiast rozwodzić się, co konkretne wyniki mogą oznaczać dla poszczególnych drużyn, może po prostu spójrzmy na górną część tabeli:

Reklama

Dwa słwa wypada poświęcić wczorajszym meczom, które – naszym zdaniem – ostatecznie zakończyły walkę o utrzymanie w pierwszej lidze. Spadają: Polonia Bytom, Okocimski Brzesko, Warta Poznań i już wcześniej wycofany فKS. Warta i Okocimski mają niby matematyczne szanse na doścignięcie Stomilu czy Sandecji, ale to jest właśnie taki moment, kiedy matematyczne wyliczenia nijak mają się do rzeczywistości. Byliśmy absolutnie zdruzgotani tym, co zobaczyliśmy wczoraj w wykonaniu Warty, która przyjechała do Bytomia z nadzieją na jakiekolwiek punkty. Naprawdę duże brawa należą się Jackowi Trzeciakowi, że wpoił w tych bytomskich chłopaków żądzę walki do upadłego, mimo beznadziejnej sytuacji i pewnego spadku. Efekt jest dziś piorunujący – Polonia, która przez całą rundę jesienną zbierała w łeb od każdej przypadkowej drużyny, zalicza passę pięciu meczów bez porażki. Wczoraj całkiem nieźle grała piłką i momentami ośmieszała Wartę. Przy pierwszej bramce bytomianie wymienili cztery składne podania, nie pozwalając rywalowi nawet na dotknięcie piłki. Przy drugiej – to już dwóch obrońców z Poznania zupełnie odpuściło krycie, mimo że musiało zaopiekować się tylko jednym zawodnikiem.

Trzeba napisać wprost: Warta kończy sezon w kompromitującym stylu. Pani celebrytka فukomska – Pyżalska zdążyła udzielić stu wywiadów, jak to powinno zmieniać się i uzdrawiać polską piłkę, miała nawet ochotę na stołki w Polskim Związku Piłki Nożnej, tymczasem dziś jest bliska pogrzebania nie tylko pierwszoligowej Warty, ale Warty w ogóle – jakiejkolwiek jej bytności na piłkarskiej mapie polski, a przynajmniej na ogólnopolskim szczeblu.

Niedziela, 12:30 Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Bogdanka فęczna
Komentują: Rafał Kędzior – Andrzej Iwan (z Niecieczy)

Niedziela, 19:00 Cracovia – Flota Świnoujście
Komentują: Mateusz Święcicki – Janusz Kudyba (z Krakowa)

Najnowsze

Ekstraklasa

Jagiellonia w więzieniu! W Alkmaar „nie chcieli Polaków”, jak jest teraz?

Szymon Janczyk
YouTube Logo
Jagiellonia w więzieniu! W Alkmaar „nie chcieli Polaków”, jak jest teraz?
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama