Skorża mocno trzyma się fotela, ale notuje najgorszą serię od kiedy wyjechał

redakcja

Autor:redakcja

10 maja 2013, 12:10 • 2 min czytania

Stosunkowo długo w Arabii Saudyjskiej utrzymuje się już Maciej Skorża, biorąc pod uwagę, że od początku 2012 roku Ettifaq FC miało czterech trenerów, a jeszcze sezon wcześniej przez klub przewinęło się dwóch kolejnych. Zdaje się jednak, że w ostatnim czasie kilka razy musiał sięgnąć po którąś ze swoich nieśmiertelnych fraz w stylu „wypada tylko przeprosić kibiców”, bo notuje właśnie najgorszą passę od kiedy wyjechał z kraju. Właściwie to w ostatnich tygodniach przegrał wszystko, co było do przegrania.
Saudyjczycy pożegnali się już z Azjatycką Ligą Mistrzów, nie wychodząc ze swojej – trzeba przyznać – wyrównanej grupy. Miejsca premiowane zajęły katarska Lekhwiya oraz Al-Shabab ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Zespół Skorży zaczął od trzech meczów bez wygranej i na nic zdały się później dwa komplety punktów. Porażka z Lekhwiyą w decydującym meczu dała tylko trzecie miejsce w grupie, nad Pakhtatorem Taszkient.

Skorża mocno trzyma się fotela, ale notuje najgorszą serię od kiedy wyjechał
Reklama

Sama Liga Mistrzów to chyba i tak najmniejszy kłopot, bo Ettifaq w ogóle niekoniecznie dysponuje potencjałem, który pozwalałby wymagać lepszych rezultatów. Gorzej, że Skorża coraz słabiej radzi sobie na lokalnym podwórku. Przegrał cztery ostatnie mecze w lidze, które uplasowały jego drużynę na szóstej pozycji w tabeli, a na koniec – wczoraj odpadł z krajowego Champions Cup. Na etapie ćwierćfinałów Ettifaq musiało uznać wyższość najlepszego obecnie w Arabii Saudyjskiej klubu Al Fateh. W rewanżu prowadziło 1:0, tracąc później dwa gole w pięć minut i powodując euforię panów w turbanach.

Reklama

Całościowo – z dziesięciu ostatnich spotkań tercet Skorża – Janas – Terziotti wygrał tylko dwa i to te w Lidze Mistrzów, które koniec końców nie przyniosły klubowi pozytywnego rezultatu.

Oby argument, że liga będzie ciekawsza wystarczył panom szejkom.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama