Prawdziwy piłkarski deser czeka nas na zakończenie 25. kolejki Ekstraklasy. Pomniejsze derby Śląska, które poza regionem najprawdopodobniej nie elektryzują nikogo poza rodzinami zawodników obu zespołów. Ruch Chorzów kontra Piast Gliwice. Dla mniej odpornych na piękno ligowego futbolu już teraz podajemy konkurencyjne propozycje telewizyjne: na TVP1 Elżbieta Jaworowicz, TVP2 – Jeden z dziesięciu. Na Polsacie można obejrzeć Pierwszą Miłość, a w TVN-ie załapać się na Ukrytą Prawdę. W NC+ kawał dobrej piłki dla wytrwałych. Perspektywa śledzenia tego widowiska mocno nas dziś odrzuca, choć jeśli mecze ostatnich kolejek sezonu podzielić na te „o coś” i „o nic”, ten teoretycznie może być „o coś”. Teoretycznie, bo o ile Piast Gliwice grający w europejskich pucharach, to perspektywa, która ciśnie na usta tylko jedno słowo – niemożliwe, to w rzeczywistości okazuje się, że to jednak możliwe.
Co wydarzy się jeśli Piast dziś wygra w Chorzowie?
A no przeskoczy w tabeli Górnik Zabrze, będzie zajmował czwartą lokatę i tracił dwa punkty do Śląska Wrocław, z którym za tydzień zagra na własnym boisku. Jeszcze raz podkreślając słowo „teoretycznie”, dwa najbliższe zwycięstwa dadzą ekipie Brosza trzecią lokatę w tabeli. Swoją drogą, z tym Broszem to też jest ciekawa historia. Jeszcze dwa lata temu nieustannie kręcił na siebie bicz kibiców Piasta. Kiedy w rundzie wiosennej wygrał trzy mecze z siedemnastu, sympatycy klubu spreparowali nawet w jego imieniu specjalny raport. Oto jego fragmenty:
Ja – Marcin Brosz – składam na ręce zarządu raport, podsumowujący miniony sezon w moim wykonaniu w Piaście Gliwice. Jestem bardzo słabym trenerem, jednym z najgorszych w długiej historii gliwickiego Piasta (…) Na fatalny wynik zespołu w minionym sezonie złożyło się kilka czynników:
– Nie mam pojęcia o taktyce
– Nie mam honoru i ambicji
– Nie znam takiego pojęcia jak zgranie zespołu.
Dziś nagle Brosz jest cacy. Pracuje w spokoju, osiąga dobre wyniki. Pewnie ma już nawet honor i ambicję, nie mówiąc o zgraniu zespołu i pojęciu o taktyce. Takie to przewrotne życie trenera.
CO NAS ZASTANAWIA: Do niedawna w Gliwicach zachwycano się posiłkami z Hiszpanii. Dziś w kadrze Piasta nie ma już Cuerdy. Alvaro Jurado co chwilę napotyka na jakieś problemy. Sportowe i pozasportowe, bo jak tylko przyjechał do Polski, ukradli mu drogi samochód. Z kolei Ruben Jurado nie strzelił wiosną ani jednego gola. Skuteczny duet Kędziora – Jurado jest dawno przeszłością, nie tylko z powodu kontuzji tego pierwszego. Czyżby formuła się wyczerpywała?
JAK BĘDZIE: Skoro napisaliśmy tyle o pucharowych szansach Piasta, zdrowy rozsądek podpowiada, że zaraz coś się popsuje. Ruch wygra skromnie 1:0.
SPECYFICZNA ZAPOWIEDٹ SPOTKANIA
POCZTÓWKA Z PRZESZŁOŚCI
Marcin Brosz w swoim lekko za dużym stroju meczowym.
CIEKAWE KURSY BUKMACHERÓW
Ruch Chorzów – Piast Gliwice 1×2 – 2.20 – 3.20 – 3.20 – TYPUJ W BET-AT-HOME >>
Piast wywiezie z Chorzowa chociaż punkt – 1.52 – TYPUJ W BETCLIC >>
Maciej Jankowski strzeli kolejnego gola? Tak – 4.30 – TYPUJ W EXPEKT >>
W całym meczu padną mniej niż trzy bramki – 1.74 – TYPUJ W COMEON >>
