Impertynencki, przemądrzały, często chamski, to trzy najczęściej używane słowa opisujące trenera Lecha Poznań Mariusza Rumaka, do którego została przyklejona łatka filozofa, i trudno się z tym nie zgodzić, bo oglądając konferencję z udziałem trenera można poczuć się jak na wykładzie u Arystotelesa. Warto jednak się zastanowić, co wpływa, na tak wielką pewność siebie, którą obserwujemy u szkoleniowca Lecha i przychodzi mi na myśl jedna odpowiedź – wyniki. Właśnie rezultaty, które osiągnął Kolejorz pod wodzą Rumaka są murem nie do sforsowania dla krytyków młodego szkoleniowca.
(…)
Na konferencji prasowej po ostatnim meczu Lecha z Zagłębiem, Rumak posłużył się cytatem zaczerpniętym od Jurgena Kloppa: „trochę trzeba pocierpieć, żeby odnieść sukces”. Muszę przyznać, że te zdanie mnie trochę zaintrygowało, gdyż zawsze uważałem, że inspiracją Rumaka jest Mourinho, można było to zauważyć po sposobie bycia obu trenerów, oboje są – na pierwszy rzut oka- introwertykami, zimnymi ludźmi, zamkniętymi we własnych światach. Tylko porównywać Mourinho do Rumaka, to tak jak porównać bentleya z maluchem, Portugalczyk prowadzi jeden z najlepszych klubów świata, zaś Polak dopiero stawia pierwsze kroki w zawodowej piłce.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.
Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].