Celeban śrubuje własny rekord i jest dziś ex aequo najlepszym strzelcem Vaslui

redakcja

Autor:redakcja

18 maja 2013, 23:43 • 1 min czytania

Zawsze ceniliśmy sobie obrońców, którzy oprócz tego, że mają coś do zaoferowania w defensywie, to jeszcze potrafią być przydatni w ofensywie. Można śmiało wysłać ich pod bramkę przeciwnika i nie oczekiwać, że w najlepszym razie wywalą piłkę w trybuny, ale czasem trafią też do siatki. Tak się składa, że Piotr Celeban, do którego powyższy opis pasuje idealnie, zdobył dziś kolejną bramkę w lidze rumuńskiej i przypieczętował nią wygraną 4:1 nad Dinamem Bukareszt.
Zimą pisaliśmy, że idzie na osobisty rekord i właśnie dziś został on pobity. Co więcej – siódmy gol w sezonie sprawia, że Celeban, po odejściu Mariusa Niculae do ligi chińskiej, jest ex-aequo NAJLEPSZYM strzelcem Vaslui – stoper na równi ze stricte ofensywnym zawodnikiem, który rozegrał w tym sezonie dwadzieścia osiem meczów w pierwszym składzie. Nieźle. To ciekawy paradoks, że w kontekście byłego gracza Śląska ostatnio częściej pisze się w kontekście strzelonych goli niż przydatności w defensywie. Zresztą, rzućmy okiem na statystyki:

Celeban śrubuje własny rekord i jest dziś ex aequo najlepszym strzelcem Vaslui
Reklama

Sezon 2010/2011 – cztery bramki
Sezon 2011/2012 – sześć bramek
Sezon 2012/2013 – siedem bramek

Dzisiejszego gola Celebana obejrzycie klikając TUTAJ >>

Reklama

Przy okazji warto odnotować, że ważną bramkę dla swojego zespołu strzelił dziś również Grzegorz Krychowiak. Polski pomocnik wykorzystał rzut karny, zapisał na swoje konto czwarte trafienie w tym sezonie, dał zwycięstwo nad Lorient, jednocześnie zapewniając Reims utrzymanie.

Najnowsze

Ekstraklasa

Jagiellonia w więzieniu! W Alkmaar „nie chcieli Polaków”, jak jest teraz?

Szymon Janczyk
YouTube Logo
Jagiellonia w więzieniu! W Alkmaar „nie chcieli Polaków”, jak jest teraz?
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama