LIVE: Wisła Kraków pokonała Pogoń

redakcja

Autor:redakcja

17 marca 2013, 14:26 • 11 min czytania

No to zaczynamy nasz przegląd tego, co dzieje się na boiskach w Polsce i w Europie. Jeśli będziecie mieli jakieś ciekawostki, przysyłajcie nam je w komentarzach pod tym tekstem. W tym miejscu znajdziecie nasze przemyślenia (tak, wiemy – to trochę za duże słowo) na temat wszystkiego, co wydarzy się w weekend. Stronę należy samodzielnie odświeżać, niespecjalnie często, bo przecież nie będziemy pisać co minutę, raczej raz na kwadrans. Możecie podsyłać też ciekawe filmiki – np. z pięknymi bramkami, bo przecież wszystkich meczów równocześnie nie jesteśmy w stanie.
Aby odświeżyć, kliknij TUTAJ.

LIVE: Wisła Kraków pokonała Pogoń
Reklama

18.55
A my powoli zamykamy LIVE’a po jednej z najgorszych i najbardziej wyczerpujących psychicznie kolejek Ekstraklasy w historii. Potem podsumowanie. Ziew…

18.50
W oddzielnym artykule, konkretnie TUTAJ znajdziecie tekst o niewpuszczeniu kibiców Górnika na mecz oraz reakcję Zbigniewa Bońka…

Reklama

– To, co stało się na Legii, jest nie do pomyślenia. I my tej sprawy nie zostawimy. Na pewno dokładnie zbadamy, kto ponosi odpowiedzialność za to, że kibice nie weszli na stadion. W przyszłości będę chciał wprowadzić jedną prostą zasadę: jeśli wiadomo, że na mecz przyjeżdża 1500 osób z innego miasta, to ten mecz nie ma prawa się zacząć, dopóki wszyscy nie zostaną wpuszczeni. W nosie mam, czy wszystkim będzie to odpowiadać. Gdyby w piątek mecz nie mógł się rozpocząć bez kibiców Górnika, to sam prezes Legii biegałby przy tych kołowrotkach i osobiście wpuszczał na stadion – powiedział Boniek.

18.45
Małecki jest dla Wisły bezcenny. Na bardzo wysokiego konia posadził dziś młodego Tadrowskiego trener Skowronek. Przy okazji Cwetan Genkow pokazał, kto jest jedynym w miarę poważnym napastnikiem Wisły. Co prawda Bułgar ostatniego gola strzelił jeszcze w listopadzie, ale na miejscu Kulawika, mając do wyboru Cwetana, Sikorskiego i Boguskiego, stawialibyśmy regularnie na tego pierwszego. Drugą młodość przeżywa też Sobolewski, który zaliczył znakomity odbiór przed bramką Genkowa.

18.42
Artur Sobiech na ławce Hannoveru w meczu z Moenchengladbach, a Radosław Cierzniak w meczu Dundee United z Dundee FC. O 19.00 natomiast rozpocznie się „polskie” starcie w Rumunii. Steaua vs Vaslui. Szukała vs Celeban.

18.38
Pisaliśmy, że mały zjazd zaliczył Adrian Budka, ale po przeciwnej stronie, na drugim skrzydle też nie ma żadnego zagrożenia. Pogoń liczy jedynie na kreatywny środek, ale Edi w drugiej połowie ledwie już zipie – wiadomo, wiek i nadwaga – a Akahoshi, nie mający z kim poklepać, groźny jest jedynie przy stałych fragmentach. To na razie za mało, by móc zagrozić Wiśle.

18.35
Ktoś tu pytał niedawno, co my właściwie mamy do Boguskiego. W zasadzie to nic, poza tym, że pan Rafał jest ucieleśnieniem prawie wszystkich najgorszych cech piłkarza. W skrócie – tragiczna mentalność, tragiczne umiejętności, brak ambicji. Jedyne, co można u niego zaliczyć na plus, to skromność i pokora.

18.26
Gdyby Wisła od początku sezonu miała tyle determinacji, co jej wodzirej, to dziś walczyłaby o pierwszą trójkę. Z jednej strony irytuje nas to wycie, z drugiej podziwiamy chłopa, że aż tak chce mu się motywować puste trybuny. Kozak.

18.21
Aleksander Gorgon w dzisiejszym meczu z Mattersburgiem (jest 60. minuta) zdobył swojego ósmego gola w tym sezonie. Spoglądamy w jego statystyki i wyglądają całkiem nieźle – regularnie wychodzi w pierwszym składzie Austrii Wiedeń, rzadko zdejmowany jest przed końcem. A i osiem bramek w 22 występach to całkiem niezły wynik. Gdyby jeszcze dzisiaj ukłuł, damy znać.

18.17
A tempo w Krakowie jakoś siadło. Wisła sprawia wrażenie, jakby prowadziła 2:0, a przecież drugiego gola zabrał jej arbitrer Marciniak do spółki z liniowym. Przeczucie podpowiada nam natomiast – choć wiemy, że to absurdalne – że wkrótce przełamie się Sikorski.

18.10
Rzuciliśmy okiem z ciekawości na ligę cypryjską, gdzie APOEL prowadzi z Pahos 4:0, a dwa gole strzelił Dudu Biton. Dorobek byłego wiślaka w silniejszej lidze niż Ekstraklasa to 4 mecze, 5 bramek.

17.48
Wiecie, dlaczego tak dobrze się dziś ogląda Wisłę? Bo w poprzednich kilku miesiącach była chyba najbardziej zblazowaną i „oklapniętą” drużyną ligi. Teraz nagle prawie wszystkim – no, poza Boguskim – zaczęło się chcieć. Przy takim wyniku, zwycięstwie nad Pogonią, „Biała Gwiazda” ma szansę zwrócnać się z siódmym w tabeli Zagłębiem, co jeszcze przed rundą wiosenną było nie do pomyślenia. Szkoda tylko, że sędzia znów wpłynął na widowisko.

17.41
Przecieramy oczy ze zdumienia, bo tak znakomicie grającego Radosława Sobolewskiego nie pamiętamy od paru ładnych lat. Świetne wejście pomocnika Wisły, w stylu „Małego”, i jest 1:0. Chwilę wcześniej mieliśmy pisać, że powrót Małeckiego bardzo pozytywnie wpłynął na „Sobola”, bo ten w poprzednich miesiącach był zadziwiająco wręcz apatyczny i kompletnie nieprzydatny w ofensywie, a teraz…? Najlepszą odpowiedzią był ten gol.

17.30
Na pewno jest jeszcze za wcześnie na kategoryczne oceny, ale Wisła po powrocie Małeckiego prezentuje się wyraźnie lepiej. Mamy wrażenie, że wiślakom brakowało nie tyle dobrego piłkarza, co faceta, któremu po prostu potwornie zależy na wynikach. Można na Małeckiego psioczyć, ale pod tym względem jest w naszych warunkach wyjątkiem.

17.22
Kolejny katastrofalny błąd sędziego w tej kolejce. Tym razem okradziona zostaje Wisła. Nie mamy pojęcia, na czym polegały przygotowania naszych arbitrów w Turcji, ale po powrocie wszyscy najbardziej cenieni zaliczają kompromitujące pomyłki. Tym razem padło na Szymona Marciniaka, czyli – było, nie było – jednego z najlepszych polskich sędziów. Na tę pomyłkę chyba nawet Zbigniew Przesmycki nie znajdzie wytłumaczenia.

17.18
Szkoda nam trochę Adriana Budki, bo widać, że piłkarsko transfer z Widzewa do Pogoni nie wpłynął na niego zbyt pozytywnie. Wiadomo, że trafił chłop do zdrowszego środowiska, gdzie pieniądze wypłacane są bez takich poślizgów jak w Widzewie i chciał zacząć normalnie zarabiać, ale to jednak nie ten sam Budka, którego pamiętamy sprzed roku. Brakuje dynamiki, rajdów.

17.02
Jedna z najbardziej utalentowanych perełek w Milanie. Tak w ramach detoksu po Śląsku.

16.58
Niestety, ale trochę dyrektor Fiorentiny przeszarżował z tymi 40 dniami aklimatyzacji Wolskiego we Włoszech. Viola ograła dziś w bólach Genoę 3:2, a były pomocnik Legii wciąż czeka na debiut. Terek zremisował z Rubinem 0:0, a Rybus zszedł w doliczonym czasie gry.

16.30
Można się było spodziewać po bramce Gikiego wysypu wrocławskich gimnazjalistów, dla których napastnik Śląska فukasz stał się momentalnie idolem i zapracował na miano poważnego piłkarza. Wymowne. Takie typowo polskie.

16.23
Idealne podsumowanie tego zabawnego meczu. Największy błazen strzela gola życia, Levy szczytuje jak podczas finału mistrzostw świata.

16.20
No i mamy premierowy strzał Mouloungiego! Na aut.

16.16
Podbeskidzie ośmiesza Śląsk grą, a gdyby nie gapiostwo liniowego, byłoby już 2:0, bo druga bramka Pitera-Bucko prawidłowa.

16.12
Levy jest mistrzem świata. Dalej nie wpuszcza Mouloungiego. To już wolelibyśmy zaryzykować z wpuszczeniem tego przygrubawego kierownika, bo ryzyka żadnego, a szansa, że zagra lepiej niż فukasz G. – olbrzymia.

16.10
Ale trzeba to przyznać – TAKI Śląsk walczący o mistrzostwo to kpina i obraza tej ligi. W ofensywie, na tle przeciętnego Podbeskidzia, nikt nie zagrał choćby przeciętnie, Patejuk zabija się o Górkiewicza, a Gikiewicz o samego siebie, natomiast obrona dała dupy raz, ale za to skutecznie. Jedyny, który tam trzyma poziom, to Kelemen.

15.58
Śląsk – trzeba to napisać kategorycznie – oficjalnie wypada z walki o mistrzostwo. Tak to jest jak się wystawia Stevanovicia i Gikiewicza, bo chwilę później cała reszta dostosowuje się do tego poziomu. Nawet defensywa. To, co zrobili Kaźmierczak i Kokoszka, to jakiś kryminał. Jeszcze chwila, jeszcze kolejka-dwie i Podbeskidzie włączy się do walki o utrzymanie.

15.55
Rozpoczęła się PIÄ„TA godzina meczów ekstraklasy, odkąd nie padł żaden gol. 0:0, 0:0 i teraz też oczywiście 0:0.

15.48
Komentatorzy C+ i Polsatu zastanawiają się, co by było gdyby Gikiewicz zareagował o pół sekundy szybciej. Nic. Po prostu by nie zareagował. Nie zapominajcie, panowie, że to czwartoligowiec, do którego los wyciągnął rękę tak jak Caritas do biednych dzieci.

15.38
Rzadka sprawa – wywiad z Messim.

15.29
Ciekawostka ze strony Sportslaski.pl: Na 11 karnych, jakie strzelano Zajacowi za czasów gry w Podbeskidziu, z sześciu nie padły bramki.

15.25
A co do Gikiewicza – oczywiście, macie rację. Ł»enująca i frajerska symulka tego pseudonapastnika.

15.20
A u czwartego z Polaków w Rosji, Piotra Polczaka zbyt wiele dobrego nie słychać. Odszedł z Tereka do Wołgi na wypożyczenie, żeby grać i w dwóch meczach nie rozegrał jeszcze ani minuty. Oba przesiedział na ławce, czyli tak jak przeważnie było w Tereku.

A Grosicki nie znalał się dziś w kadrze z powodu lekkiego urazu. Natomiast po dzisiejszym remisie z Aue Regensburg Smudy traci już do bezpiecznego miejsca aż osiem punktów. Franek zdobył pięć punktów w siedmiu meczach.

15.14
A skoro zajrzeliśmy już do Championship, to możemy śmiało pogratulować Sławkowi Peszce, że fajnego mają w Wolverhampton bramkarza. Kompilacja Cabaja, Pawełka i Przyrowskiego z najlepszych czasów…

15.11
Prze momentem rozpoczął się mecz Tereka z Rubinem. Rybus i Komorowski w pierwszym składzie, Makuszewski poza kadrą.

Brighton Kuszczaka po trzech wtopach z rzędu powróciło na właściwe tory i ograło czwarte Crystal Palace 3:0 (przewidział to w konkursie bukmacherskim Grzegorz Szamotulski, po kursie 2.35). Ta wygrana jest o tyle ważna, że przybliża drużynę Polaka do baraży o Premier League. Dwa miejsca są już właściwie zajęte, więc pozostaje zająć pozycję piątą lub szóstą. Na dziś wygląda to tak:

5. Nottingham – 60 punktów
6. Leicester – 59 punktów
7. Brighton – 59 punktów
8. Bolton – 54 punkty
9. Middlesbrough – 54 punkty

15.09
Ł»eby nie było, że tylko się pastwimy nad Śląskiem, coraz lepiej na prawej obronie zaczyna wyglądać Krzysztof Ostrowski, który chyba na dobre wygryzł Tadeusza Sochę. Co prawda nie jesteśmy jeszcze takimi fanami „Ostrego”, jak Jarek Fojut – napisał na Twitterze, że to materiał na kadrę – ale fakt faktem, że po wyjściu z kliniki (swojej) Krzysiek prezentuje się bardzo dobrze. Przed momentem z małą pomocą Gikiewicza i Zajaca wywalczył karnego, który został kapitalnie obroniony przez Słowaka. Rzadka sprawa tak świetnie wyczuć „Milowego”.

15.04
Natknęliśmy się na filmik, który zaczyna robić furorę w sieci. Taka mała ściągawka dla bramkarskich amatorów – bo w półamatorskiej Ekstraklasie raczej by nie przeszło – w jaki sposób szybko wrócić z pola karnego rywali do własnej bramki.

15.02
Bożydar Iwanow przytoczył natomiast słowa Levego, który stwierdził, że krytyka Stevanovicia jest bezpodstawna. Nie chcemy stawiać tu żadnych zarzutów, ale czytając takie wypowiedzi, mamy wrażenie, że… w komentarzach na Weszło na temat niektórych osób znajduje się sporo prawdy.

14.58
Roman Kołtoń wymieniał dziś kandydatów do gry na reprezentacyjnym skrzydle. Wśród nich, z powodów znanych wyłącznie Kołtoniowi, znalazł się Waldemar Sobota, który nie istnieje nawet na tle Podbeskidzia. To znaczy przez momencik istniał, ale podwóch nieudanych akcjach schował się prawdopodobnie gdzieś za bandą. W tej rundzie Waldek ma na razie 1 gola i 0 asyst, więc może warto zadać nieśmiertelne pytanie: dlaczego nie Barcelona?!

14.52
Na dniach opublikujemy na Weszło długą, szczerą rozmowę z Marcinem Ł»ewłakowem. Jeszcze nie wiemy, kiedy dokładnie, bo do spisania są ponad dwie godziny wywiadu… Krótki fragment:

Różnica w samym podejściu tutaj i tam była bardzo duża.
Graliśmy zwykłą treningową gierkę, pod koniec prowadziliśmy 3:0, a w tamtej drużynie wszyscy zapieprzają, dokręcają śrubę. Patrzę na jednego, na drugiego – co on chce tutaj jeszcze wyciągnąć? Już pozamiatane. A każdy robił to na swoje konto, dla siebie, budował mentalność na kolejny dzień. Miałem w drużynie gościa, z którym rywalizowałem o skład. Często mógł grać tylko jeden. Widziałem, że na każdym treningu patrzył na mnie, liczył mi bramki i zawsze chciał strzelić tę jedną więcej. Też to podłapałem. On zawsze z uśmiechem na twarzy, ale fałszywym. Fajnie się pośmiać, ale tylko wtedy, kiedy ty jesteś lepszy… Ale wiesz, czego nauczyłem się na Zachodzie? Ł»e przedmeczowa rozgrzewka – ta, której tak wielu nie lubi – jest dla mnie. Jak trener przychodzi, pokazuje mi ćwiczenie, to jest to mój czas. Pokaż i nic więcej nie mów, tu pracuję dla siebie. Podchodził Michał, patrzył z politowaniem i mówił: „Weź się człowieku uspokój”.

14.48
Po pierwszym kwadransie mamy powtórkę z meczu Widzewa z Zagłębiem. Niewiele udanych zagrań. Dwa. Na piętnaście minut.

14.46
Jescze a propos Rogera. Brazylijczyk z polskim paszportem był wczoraj świadkiem nietypowej sytuacji. Jego kolega klubowy, cymbał zwany Katidisem dostał dożywotni zakaz gry na poziomie międzynarodowym w barwach Grecji za…

14.42
Flota Świnoujście przeszła do historii, choć nie mamy w tym momencie pod ręką statystyk, by wykazać jak niecodziennego czynu dokonali piłkarze z Wyspy Uznam. Lider, zdobywca 40 punktów w rundzie jesiennej dostał w czapkę od outsidera, który przed meczem mógł szczycić się bilansem 0-4-14. Logika uciekła z krzykiem z boisk pierwszej ligi już po rudzie jesiennej, ale to co się wyrabia w ramach wyścigu po Ekstraklasę to jakiś zupełnie inny poziom abstrakcji. Zawisza oczywiście też pogubił punkty, z GKS-em Tychy na boisku w Jaworznie. Czyli z czołowych pięciu zespołów trzy zremisowały swoje mecze, a lider przegrał, wobec czego Termalica powinna dziękować Niebiosom, że akurat jej mecz został przełożony.

Stoi tych pięciu niegramotnych gości przed drzwiami z napisem „Ekstraklasa” i ni w ząb, nie mogą zdecydować się kto pójdzie przodem.

– Proszę, panowie przodem.
– Ależ nie, pan przodem, zapraszam.
– Nie, nie, nalegam, pan przodem.
– Panowie, ja pójdę ostatni, wy wejdźcie pierwsi.

I tak do lata. Przyszłoroczni beniaminkowie będą mieć w Ekstraklasie ciężkie chrzciny…

14.35
Aha, racja. We wczorajszym meczu AEK Roger Guerreiro zaliczył asystę.

14.18
Znamy już skład Fiorentiny na mecz z Genoą. Wolski niestety wciąż wśród rezerwowych. Gra też Sivasspor, ale w kadrze meczowej nie ma ani Grosickiego, ani Piecha. W barwach Gaziantepsporu wciąż nie przestaje zadziwiać Darvydas Sernas, który dziś walnął dwie sztuki Ordusporowi i w 9 meczach Super Lig ma już 5 bramek.

14.11
Znamy już składy na mecz Śląska z Podbeskidziem i już na pierwszy rzut oka widać, że Stanislav Levy chce zachować status quo w liczbie parodystów w drużynie. Nie ma Diaza, wraca Stevanović. O, i jest też Gikiewicz. Nie mamy pojęcia, jaki potencjał ma Mouloungui, ale skoro przegrywa i z opasłym Diazem, i z tym śmiesznym „Gikim”, to najlepszej laurki mu nie wystawia.

14.05
Po zakończeniu wczorajszego LIVE’a w ligach zagranicznych grało (lub nie grało) jeszcze kilku Polaków.

– Reims z Krychowiakiem ograło 1:0 Rennes, a Grzesiek dostał od „L’Equipe” notę 6 w skali 1-10.
– Boenisch rozegrał cały mecz, a Milik nie pojawił się na boisku w meczu Bayeru z Bayernem (1:2).
– Vitoria Setubal z Kieszkiem w składzie przegrała 1:2 ze Sportingiem Lizbona.
– Wasilewski nie trafił do kadry na mecz z Gent.
– Brożek nie wszedł na boisko w meczu z Gironą, mimo że Huelva już po kwadransie przegrywała 0:2 (skończyło się 1:3).
– Tytoń z ławki obejrzał zwycięstwo PSV nad Waalwijk, a Załuska – Celtiku nad Aberdeen.
– Perquis z powodu kontuzji wciąż znajduje się poza kadrą Betisu.

14.00
Zaczynamy od zerknięcia, co u naszych stranierich, grających dzisiaj. Brighton z Kuszczakiem w jedenastce prowadzi do przerwy 2:0 z Crystal Palace, a Blackburn z Sandomierskim na ławce remisuje póki co z Burnley. Na zapleczu Bundesligi Borysiuk w pierwszym składzie Kaiserslautern, a Regensburg Smudy w 31. minucie remisuje z Aue. Będziemy informować o zmianach wyników.

Najnowsze

Ekstraklasa

Piotr Urban odniósł się do plotek. Co z wymianą Legia – Widzew?

Braian Wilma
0
Piotr Urban odniósł się do plotek. Co z wymianą Legia – Widzew?
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama