Po dzisiejszym dniu nie jesteśmy pewni, czy reprezentacje (liczba mnoga konieczna) ubiera firma Nike, czy jednak zakład krawiecki z Przeworska. Jeśli Nike to niestety chyba pomylił paczkę i podesłał coś, co z założenia miało trafić do kontenerów PCK.
Zbigniew Boniek jako prezes PZPN mógłby zainterweniować, bo chyba mu nie jest spieszno do zostania nowym Grzegorzem Latą. Po pierwsze – godło kraju na koszulce musi być. Po drugie w naszych barwach nie ma czarnego, więc ten cały komplet wygląda jak zupełnie nieśmieszny żart. To coś może piłkarzom U-19 służyć co najwyżej za pidżamę, bo na pewno nie za strój, w którym wychodzi się na boisko.
Niestety, widać gołym okiem, że wzięto koszulki, które zalegają w magazynie, jakiś zupełnie nieschodzący model i doprasowano „obierki”. Ktokolwiek za to odpowiada, właśnie powinien szukać swojego nazwiska na liście zwolnień.