– W życiu sędzia mnie nie zaatakował. Byłem zaskoczony. I jeszcze dał mi za to żółtą kartkę. Dla mnie to jest skandal, sędzia nie może podnosić ręki na piłkarza i jeszcze karać go za to – mówi Sebastian Olszar, odnosząc się do pracy znanego ligowego psuja – Roberta Małka w meczu Pucharu Polski ze Śląskiem. – Jeśli ten człowiek będzie dalej sędziował, to ja zwariuję w tym kraju. Bandyci. Brak mi słów.
Reklama