Michał Probierz nie wysłał wideo Kulawikowi, więc my go chętnie wyręczamy

redakcja

Autor:redakcja

14 grudnia 2012, 09:38 • 1 min czytania

Ciekawą rozmowę znaleźliśmy dziś w „GW” z Tomaszem Kulawikiem. To znaczy nie tyle ciekawą – bo z tym facetem rozmawia się mniej więcej tak jak z meblem – ale zainteresował nas jeden fragment, który zacytowaliśmy zresztą w przeglądzie prasy.

Michał Probierz nie wysłał wideo Kulawikowi, więc my go chętnie wyręczamy
Reklama

Trener Probierz ma też do pana pretensje za narzekanie na złe przygotowanie zawodników.
– Gdzie i kiedy narzekałem? Zapytałem o to również trenera Probierza i poprosiłem, by przysłał mi tę wypowiedź.

Przysłał?
– Jeszcze nie.

Reklama

Jako że trener Probierz chyba nie jest zbyt sprawnym użytkownikiem internetu – spieszymy z pomocą, bo nam szukanie słynnej wypowiedzi zajęło ok. 40 sekund.

Taka jest prawda, że jak zimę przepracują, to inaczej to będzie odbierane. Ale na razie nie ma sił na więcej. I tak dużo zrobili…

Przezajebiście dużo, szanowny panie trenerze. Co jeszcze? Liga będzie ciekawsza? Czy może wypada tylko przeprosić kibiców. I najważniejsze – łyso się teraz zrobiło?

Na przyszłość, jak na kolejnych meczach zobaczysz nad swoją głową futrzany obiekt na kiju, to jest mikrofon, który właśnie wyłapuje twoje wypowiedzi.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama