Bobić o Lewym, Traore zarezerwował powrotne bilety, Pawłowski nie ma żalu za Euro

redakcja

Autor:redakcja

14 grudnia 2012, 09:25 • 5 min czytania

Większość dzienników potwierdza nasze wczorajsze doniesienia o tym, że Arkadiusz Milik znajduje się najbliżej Bayeru Leverkusen. Wciąż niesprecyzowana jest przyszłość Razacka Traore, o której pisze dziś „Fakt” i „PS”, natomiast na łamach „SE” Fredi Bobić chwali Roberta Lewandowskiego.
FAKT

Bobić o Lewym, Traore zarezerwował powrotne bilety, Pawłowski nie ma żalu za Euro
Reklama

Garść informacji transferowych:
– Lech chce sprzedać Rafała Murawskiego
– Górnik zastanawia się nad sprzedażą całej trójki Milik-Skorupski-Nakoulma
– Dariusz Trela kandydatem do zastąpienia Michała Gliwy w Zagłębiu
– Milik z Konradem Nowakiem idą do Bayeru
– Razack Traore wciąż się zastanawia…

Traore poprosił Lechię o kilkanaście dni do namysłu. Wprawdzie w podsłuchanej przez Canal Plus rozmowie zdradził Prejucowi Nakoulmie (25 l.) z Górnika Zabrze, że na 99 procent zostanie w Gdańsku, jednak trudno tę deklarację traktować do końca poważnie. Niemniej poczynił pewne ruchy, które mogą skłaniać się ku jego pozostaniu w mieście nad Motławą. Traore zarezerwował dla całej rodziny bilety lotnicze do Gdańska na luty, od tego miesiąca ma też wynajmować nowe mieszkanie, co już załatwił.

Reklama

(…)

Okazało się, że zainteresowania zakupem Lechii Gdańsk nie stracił milioner z Kolonii Franz Josef Wernze, z którym współpracuje znany menedżer Adam Mandziara. Według naszej wiedzy klub został już poddany tzw. due diligence czyli dogłębnej analizie pod względem jego kondycji handlowej, finansowej, prawnej i podatkowej.

SUPER EXPRESS

Wywiad z Fredim Bobiciem, dziś dyrektorem Stuttgartu.

– Wymieni pan pięciu najlepszych napastników grających obecnie w Bundeslidze?
– Niech pomyślę… Mandzukić, Ibisević, Lewandowski, Kiessling i Gomez. Stawka jest bardzo wyrównana.

(…)

– Media rozpisują się, że Lewandowski wkrótce opuści Dortmund. Ponoć dogadał się z Manchesterem United…
– Jeśli te informacje się potwierdzą, to będę zdziwiony, że Robert zdecydował się odejść z Borussii. Bundesliga osiągnęła bardzo wysoki poziom. Proszę mi pokazać drugą ligę w Europie, z której wszystkie drużyny wyszły z grup Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Nawet Hiszpanie tego nie zrobili. Dlatego uważam, że miejsce Lewandowskiego jest w Borussii. W swojej grupie w Lidze Mistrzów Borussia była pierwsza, a mistrz Anglii – ostatni (Manchester City – red.).

Oraz analiza potencjalnych transferów w naszej lidze.

فukasz Teodorczyk (21 l., Polonia Warszawa)
Cena: jeśli zimą, to ok. 200 tysięcy euro, latem za darmo Koszmarna wpadka Polonii. Latem, przy okazji zmian własnościowych, przeoczono, że jego umowa powinna być przedłużona. Nie zrobiono tego, więc latem „Teo” będzie mógł odejść za darmo. Jego menedżer, Marcin Kubacki, twierdzi jednak, że piłkarz prawdopodobnie zmieni barwy klubowe jeszcze zimą. W przyszłym tygodniu właściciel Polonii, Ireneusz Król, ma się zapoznać z ofertami dla strzelca pięciu goli w rundzie jesiennej.

(…)

Sebastian Mila (30 l., Śląsk Wrocław)
Cena: latem za darmo Wokół kapitana Śląska panuje wielkie zamieszanie, a sam piłkarz jest coraz bardziej zirytowany. – Większość informacji, które ukazały się w prasie na temat nowego kontraktu Mili, jest nieprawdziwa. Przed styczniem w tej sprawie niemal na pewno nic się nie wydarzy. Ani zerwanie rozmów ze Śląskiem, ani podpisanie z tym klubem umowy. Pamiętajmy jednak, że Sebastian ma kontrakt do lata, więc bez zgody Śląska nigdzie wcześniej nie odejdzie – mówi nam menedżer Mili, Daniel Weber.

GAZETA WYBORCZA

Wywiad z Tomaszem Kulawikiem.

Udało się panu? Bo wyniki są niemal identyczne jak za Michała Probierza.
– Ale gra się zmieniła. Były momenty, gdzie spisywali się fajnie, ale brakowało szczęścia. Z Jagiellonią kontrolowaliśmy mecz, a zdobyliśmy tylko punkt. Tak samo było z Koroną. Po stracie bramki z Lechem też przeważaliśmy, ale nie udało się nawet zremisować.

(…)

Trener Probierz ma też do pana pretensje za narzekanie na złe przygotowanie zawodników.
– Gdzie i kiedy narzekałem? Zapytałem o to również trenera Probierza i poprosiłem, by przysłał mi tę wypowiedź.

Przysłał?
– Jeszcze nie.

I tekst o finale Ligi Europy, który mógłby zostać rozegrany w Polsce.

Kiedy Polska mogłaby przeprowadzić taki mecz? – Niestety, ekipa Grzegorza Laty pod tym względem nie zrobiła nic przez ostatnie lata, nie starała się w UEFA o takie spotkanie – narzeka Michał Listkiewicz. – Szkoda, bo już czekalibyśmy w kolejce. A tak trzeba będzie czekać. Myślę, że najwcześniej organizację takiej imprezy możemy dostać w 2016 albo 2017 roku.

Oczywiście PZPN nie zgłosi do UEFA kilku polskich miast do przeprowadzenia jednego z tych meczów. Trzeba o to rywalizować. Niezwykle istotny będzie też skuteczny lobbing w PZPN. Finał Ligi Europy czy Superpucharu dla Wrocławia, Poznania albo Gdańska jest zdecydowanie bardziej realny niż mecze Euro 2020. Wiadomo, że te mistrzostwa rozegrane zostaną aż w 13 krajach. Jeśli Polska otrzyma prawo do organizacji jakiegoś spotkania, to dojdzie do niego w Warszawie. Ale to również stoi pod znakiem zapytania, gdyż Zbigniew Boniek nie jest wielkim entuzjastą pojedynków Euro 2020 w Polsce.

PRZEGLĄD SPORTOWY

Wywiad z Szymonem Pawłowskim.

Ma pan pomysł, żeby epizod zamienić w pierwszoplanową rolę?
Na żadnej innej pozycji w reprezentacji nie ma takiej konkurencji, jak na skrzydłach. Kuba Błaszczykowski, Kamil Grosicki, Sławek Peszko, Maciek Rybus, Paweł Wszołek czy Kuba Kosecki – trochę nas się zebrało. Pozycja tego pierwszego, jako lidera i kapitana reprezentacji, jest niepodważalna. Pozostałym zostaje jedno miejsce.

Waldemara Fornalika może pan przekonać do siebie liczbami. Jesienią miał pan udział w 55 procentach goli Zagłębia. To drugi wynik w lidze, po Razacku Traore (62 procent).
Strzeliłem sześć goli, miałem cztery asysty – nie jest najgorzej. Nie tylko w tej rundzie, ale w całym roku grało mi się dobrze. Wiosną zdobyłem siedem bramek.

To nie wystarczyło, żeby Franciszek Smuda zabrał pana na EURO. Bardzo był pan rozczarowany?
Odpowiednią formę wypracowałem kilka miesięcy przed turniejem, ale wtedy przestałem już dostawać powołania. Przychodziły wcześniej, jesienią, kiedy dopiero zaczynałem wracać do właściwej dyspozycji. Może forma nie była jakaś dramatyczna, ale w następnych miesiącach grałem zdecydowanie lepiej. Trener Smuda postawił na swoich zawodników i widocznie nie byłem mu potrzebny. Nie czułem się rozczarowany.

Oraz z Arturem Jankowskim, prezesem Górnika Zabrze.

Zawodnik nieoficjalnie mówi, że chce odejść z klubu.
Arek wyraził chęć zmiany klubu. Jego zdanie jest ważne, ale muszą jeszcze porozumieć się kluby.

(…)

Znam stanowisko pana Nawałki, ale nie on ma decydujące zdanie przy transferze. Jest jeszcze właściciel klubu, jego zarząd, zawodnik. Trenerowi zależy na kwestii sportowej, co mnie cieszy, bo nie chce osłabiać zespołu. Musi jednak pamiętać o zobowiązaniach finansowych Górnika. Co z tego, że Milik zostanie w klubie, jeżeli z powodu długów nie dostaniemy licencji na przyszły sezon. Będziemy rozmawiali z trenerem. Nie wszystkie pieniądze zarobione na Miliku przeznaczylibyśmy na spłatę długów, z części opłacilibyśmy wzmocnienia.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama