Można odpalać fajerwerki i iść na imprezę – Mano Menezes zwolniony

redakcja

Autor:redakcja

23 listopada 2012, 20:34 • 2 min czytania

Nie było gadania w stylu „dajmy mu w spokoju pracować, nie psujmy nastroju, wyciszajmy konflikty”. Nie było taryfy ulgowej, nie było odwlekania, nie było „kończenia etapu selekcji”. Brazylia okazała się dojrzalsza od Polski i zamiast trwać w toksycznym związku wypieprzyła Mano Menezesa. Niecałe dwa lata przed mundialem, gospodarz pozostaje bez szkoleniowca. – Można odpalać fajerwerki i iść na imprezę – skomentował w swoim stylu legendarny Brazylijczyk Romario. Nie ukrywamy, że w podobny sposób przyjęlibyśmy swego czasu dymisję Smudy. – Mano odchodzi za późno. Wiedziałem, że musi do tego dojść, szkoda jedynie, że trwało to tak długo – podzielił się ze światem na swoim Twitterze.

Można odpalać fajerwerki i iść na imprezę – Mano Menezes zwolniony
Reklama

Wśród brazylijskich komentatorów dominuje nastrój ulgi, choć niektórzy z nich wskazują na pozytywne strony rządów Menezesa. – Kiedy reprezentacja była kompletnie zagubiona, nie podjęto żadnych decyzji. Minęło sześć miesięcy, znaleziono odpowiednią drogę i… nagle zwalnia się trenera – przypomniał Jose Ilan z brazylijskiego oddziału Fox Sports. Krytyków decyzji jest jednak niewielu, a przeważająca większość przypomina kolejne wpadki dotychczasowego selekcjonera. 102 piłkarzy i 11 bramkarzy przez dwa lata, brak planu, ciągła improwizacja, niejasny kierunek rozwoju – wyliczanka jest długa. Brazylijczycy przypominają również, że mundial to nie wielowątkowa kampania tylko blitzkrieg złożony z siedmiu morderczo trudnych spotkań. – To siedem meczów, każdy o życie. Felipao (Luiz Felipe Scolari) nadaje się do takiej roboty. Motywuje, zachęca, wymaga. Lepszy taktycznie jest z kolei Luxemburgo – skomentował Juliano Belletti.

Dochodzimy do kwestii następcy – momentalnie faworytem dla Romario, ale również brazylijskich mediów stał się Scolari. Z nim jest jednak pewien problem – od 2006 roku nie osiągnął nic. Rzucono również nazwisko Pepa Guardioli, ale pomysł od razu spotkał się z kontrą. – Nasz kraj pod względem futbolu jest nieco ksenofobiczny – napisał Fernando Duarte.

Reklama

Kto będzie następcą – nie wiadomo. Już teraz jednak jasne jest, że Brazylia kampanię pt. Mundial 2014 zaczyna na nowo. Na razie bez dowódcy. Nowy selekcjoner ma zostać zaprezentowany dopiero na początku przyszłego roku.

Najnowsze

Niemcy

Potulski rośnie w siłę, ale Mainz bez zwycięstwa w polskim meczu

Wojciech Piela
0
Potulski rośnie w siłę, ale Mainz bez zwycięstwa w polskim meczu
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama