Za nami wyśmienity dla kibiców tydzień – trafiły się bowiem dwa hity w silnych kibicowsko krajach. W Serbii Wieczne Derby Belgradu, w Polsce zaś nieco wyblakły, ale wciąż atrakcyjny szlagier poznańsko-warszawski. Zapraszamy na nasz – czyli subiektywny i niekumaty – przegląd pięciu najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia.
***
1. Ona tu jest i tańczy dla mnie
Mecz Lech – Legia i wszystko co było z nim związane. Najpierw wyrabianie kart kibica przez legionistów, potem rekordowe ilości sprzedanych biletów, wreszcie sam mecz – 32 kilogramy konfetti oraz znakomita kartoniada będąca nawiązaniem do wygibasów Legii w Szczecinie przy piosence grupy Weekend, ale również do popularnej przyśpiewki kibiców z całej Polski „Legia to stara kurwa”. Otrzymaliśmy więc wijącą się, podstarzałą prostytutkę i napis „ona tu jest i tańczy dla mnie”. Kreatywność i pomysłowość na wysokim poziomie, choć oczywiście wynik meczu dał warszawiakom potężne możliwości do kontrataku. Tak czy owak – hit nie zawiódł, może poza brakiem pirotechniki.
2. Szydera kibiców Wisły Kraków
Drugi wyśmienity motyw wczorajszego dnia – szydera z piłkarzy Wisły Kraków z Danielem Sikorskim na czele. Chłopak stał się symbolem upadki drużyny Tomasza Kulawika, a wczorajszy dzień i wydarzenia na trybunach na zawsze zostaną w jego pamięci. Szerzej o sprawie pisaliśmy W TYM MIEJSCU. Dla nas mistrzostwo świata.
Warto też dodać kolejne, wyjątkowo przemyślane działania ochrony. W pewnym momencie kibiców Wisły od… innych kibiców Wisły oddzielał sektor buforowy, w którym siedzieli ochroniarze w ekwipunku bojowym. Wojna domowa?
3. Koniec działalności grupy UŁŁ
Niedziela w ogóle była znakomitym dniem dla fanów kibicowskich opraw. Tym razem ŁKS i pożegnalna prezentacja grupy Ultras ŁKS Łódź. Od rundy wiosennej ruchem ultras przy al. Unii 2 będzie się zajmowała inna formacja, tymczasem UŁŁ na zakończenie przygotowało sektorówkę.
(foto: kwadrans_po)
4. Chrobry Głogów wita wrogów
Pomijając góry, pagórki oraz zbocza, które uatrakcyjniają teren wokół stadionu w Wałbrzychu, całkiem przyjemne dla oka wideo z meczu Górnik – Chrobry. Wyjazdowa oprawa głogowian z użyciem pirotechniki oraz hasłem „Chrobry Głogów wita wrogów” w towarzystwie transparentów z wizerunkiem czaszki. Nieszczególnie pomysłowe, dość wtórne, ale wciąż estetyczne i efektowne.
5. Wieczne Derby!
No i na koniec wydarzenie kibicowskie nie weekendu, czy miesiąca, ale chyba całego roku. Kibolska mekka – Belgrad – oraz to co stolica Serbii ma najlepszego, czyli Wieczne Derby rozgrywane między Partizanem i Crveną Zvezdą. Jak zwykle spektakularnie, głośno i z użyciem ogromnej ilości świecidełek. Tekst po meczu z filmikami z opraw w TYM MIEJSCU.
***
Jeśli przeoczyliśmy coś bardzo ważnego, bądź też chcecie nas poinformować o nadchodzących wydarzeniach – śmiało, atakujcie mail [email protected].
