No i klops. Wszystkim przeciwnikom kibicowskiej pirotechniki właśnie wyleciał z rąk argument, że kary za oprawy osłabiają klub. Okej, może i tysiące złotych puszczone z dymem rac na Łazienkowskiej, czy Bułgarskiej osłabiły finansowo ich kluby, ale za to… wzmocniły ŁKS.
Nowym sponsorem Łódzkiego Klubu Sportowego została bowiem firma… Ultrasshop.com, jeden z największych w Polsce producentów rac, gadżetów kibicowskich oraz materiałów na oprawy. Biorąc pod uwagę, że strona działa w kilkunastu wersjach językowych, a sprzedaż obejmuje całą Europę, sponsor może być poważniejszy, niż myślimy.
To pierwszy taki mariaż firmy zajmującej się gadżetami kibicowskimi z klubem grającym na tak wysokim szczeblu rozgrywkowym. Zastanawiamy się, czy w ramach współpracy piłkarze będą odpalać race, czy może właściciele zorganizują jakąś oprawę na loży VIP. Tak czy owak temat jest… ciekawy i z pewnością będziemy przypatrywać się tej osobliwej współpracy. W ŁKS-ie kibole przejmują kawałek po kawałku cały klub. Są już na murawie (Sarafiński, Wyparło), pracują jako działacze, a teraz dodatkowo wzięli się za sponsoring. A ponoć to Lech aspiruje do miana Kibolskiego Klubu Sportowego…
Swoją drogą – ŁKS ma chyba szczęście do takich akcji. Pamiętacie inicjatywę Gipsaru i masowe golenie głów? 🙂

