I liga: mistrz jesieni ma okazję dobić Zawiszę – dwa mecze na antenie Orange Sport

redakcja

Autor:redakcja

10 listopada 2012, 11:02 • 3 min czytania

Jak nisko może upaść pierwszoligowy „dream-team” z Bydgoszczy? Jakie są granice cierpliwości Radosława Osucha? Co tak naprawdę dzieje się za kulisami? Wokół bydgoskiego Zawiszy krąży coraz więcej czarnych chmur, mnożą się również pytania bez odpowiedzi, a wśród nich najważniejsze – co się dzieje z tym, tak dobrze radzącym sobie w pierwszej części sezonu, zespołem?
To zdecydowanie najważniejsze wydarzenie tej kolejki. Zawisza jedzie do Świnoujścia, na boisko mistrza jesieni, Floty. Jakieś 6 tygodni temu dalibyśmy poobcinać sobie wszystkie paznokcie, że będzie to okazja dla Zawiszy, by wreszcie przeskoczyć świnoujścian. Półtora miesiąca temu wydawało nam się, że pozycja lidera to dla bydgoszczan kwestia kilku kolejek, obstawialiśmy również, że Flota w końcu zacznie powoli zjeżdżać w tabeli.

I liga: mistrz jesieni ma okazję dobić Zawiszę – dwa mecze na antenie Orange Sport
Reklama

No a jak jest – sami widzicie. Flota zapewniła już sobie tytuł mistrza jesieni, a Zawisza, zamiast przeganiać ją z fotela lidera, traci do niej aż czternaście punktów. Może to przesada, może jeszcze nie czas na podobne zapowiedzi, ale niedzielny mecz zapowiada się na spotkanie ostatniej szansy dla bydgoszczan. Jeśli nie wygrają – przerwa zimowa może przypominać huragan Sandy, który wymiecie pół klubu. Z drugiej strony – czy Osucha stać na jakiekolwiek przebudowy zespołu? No i wreszcie – co tak naprawdę trzeba zmienić? Trenera? Piłkarzy? Taktykę? Atmosferę w klubie?

Zawisza to zagadka, bez dwóch zdań. Dlatego z przyjemnością obejrzymy jego najważniejszy sprawdzian w tej rundzie, w niedzielę, o 12.30 na antenie Orange Sport. Dzień wcześniej z kolei inny mecz na szczycie, zupełnie nieoczekiwany, a patrząc jedynie przez pryzmat tabeli – o tym samym kalibrze gatunkowym co niedzielne starcie w Świnoujściu.

Reklama

GKS Tychy przyjmie w Jaworznie Cracovię, co znów dziś brzmi zupełnie inaczej, niż kilkanaście miesięcy temu. Mało kto wierzył, że Tyscy będą potrafili nie tylko szybko opuścić strefę spadkową, ale i pomaszerować w górę tabeli. Zatrzymali się na moment na Gieksie Katowice i Stomilu Olsztyn, ale potem znowu złapali serię zwycięstw, czego efektem jest zrównanie się punktowe… z Zawiszą właśnie. Cracovia, która oba kluby wyprzedza o sześć punktów nie może jednak podejść do meczu na luzie. Po piętach depcze jej bowiem Termalica, kolejny klub z aspiracjami na awans. Niecieczanie pojadą do Grudziądza i będzie to trzecie, dopełniające zniszczenia spotkanie klubów ze ścisłej czołówki.

Pierwsze siedem zespołów, wyłączając Miedź, zmierzy się w bezpośrednich bitwach.

***

Na dole mecz sąsiadów w tabeli – Okocimskiego oraz ŁKS-u, a także spotkanie zespołów z bardzo radosnymi, beztroskimi obrońcami – GKS Katowice – Stomil Olsztyn.

Poza tym jakieś nudy, może poza niedzielnym meczem Miedzi Legnica z Wartą, ale to już będzie kompletnie w cieniu starcia świnoujsko-bydgoskiego.

***

Image and video hosting by TinyPic

Mecze 16. kolejki pierwszej ligi na antenie Orange Sport:

Sobota, 12:00: GKS Tychy – Cracovia
Niedziela, 12:30: Flota Świnoujście – Zawisza Bydgoszcz

Ligowa bukmacherka:

Flota dobije bydgoskiego Zawiszę? Sprawdź ofertę Expekt, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >>

Gieksa ogrywa Stomil? Kursy w Betclic, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >>

Cracovia wywozi 3 punkty z Jaworzna? Sprawdź w ComeOn, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >>

Okocimski wygrywa u siebie z ŁKS-eem? Kurs w Bet-at-home, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >>

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama