To co teraz mają myśleć piłkarze, którzy w środę – jeden dzień później niż pierwotnie planowano – zagrają z Anglią? Ł»e trener wolałby grać 14 listopada, bo co? Bo 17 października nie wierzy w sukces? Bo skład, który musiał wystawić, mu nie odpowiada? Czy ktoś sobie wyobraża, że Realowi Madryt przesuwają mecz o jeden dzień (jak to niedawno miało miejsce, przy okazji awarii oświetlenia), a Jose Mourinho mówi, że szkoda, iż tylko o jeden dzień, bo wolałby o miesiąc? Nawet gdyby Mourinho tak myślał, to nigdy nie by podobnych słów nie wypowiedział głośno!
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.