Kibic gości wrogiem narodu – nowe przepisy dotyczące wpuszczania gości

redakcja

Autor:redakcja

24 września 2012, 17:43 • 2 min czytania

Przed derbowym meczem w Warszawie przez moment (króciutki) zagościła w mediach dyskusja o wpuszczaniu kibiców gości. Sami napisaliśmy artykuł krytykujący Legię za absurdalną naszym zdaniem decyzję o wykluczeniu polonistów z udziału w tym meczu. Abstrahując na moment od wydarzeń podczas spotkania, skupmy się na samej logice (lub jej braku) PZPN-u, który właśnie dał klubom do ręki potężny miecz.
Zajrzyjmy w najnowsze przepisy dotyczące rozgrywek organizowanych przez PZPN i Ekstraklasę SA (oba podmioty mają te same regulaminy dotyczące wpuszczania gości). Oto punkt trzeci uchwały nr VIII/192 z dnia 2 sierpnia 2012 roku.

Kibic gości wrogiem narodu – nowe przepisy dotyczące wpuszczania gości
Reklama

W sytuacji wyjątkowej, mającej wpływ na porządek i bezpieczeństwo uczestników, a w szczególności spowodowanej przyczynami niezależnymi od klubu, organizator zawodów może zmniejszyć liczbę miejsc przeznaczonych dla Kibiców przyjezdnych, bądź odmówić ich przyjęcia. Przyczyną zmniejszenia liczby miejsc przeznaczonych dla kibiców przyjezdnych lub odmowy ich przyjęcia może być decyzja właściwego organu wydającego zezwolenie na organizację imprezy masowej lub fakt wystąpienia uprzednio poważnych zakłóceń porządku z udziałem Kibiców przyjezdnych danego zespołu, w szczególności takich, jak:

a. zniszczenie mienia na terenie lub w obiekcie, gdzie odbywa się impreza masowa;
b. wrzucenie na płytę boiska lub w sektory przeznaczone dla widzów przedmiotu, mogącego stanowić zagrożenie dla życia, zdrowia lub bezpieczeństwa osób przebywających na terenie lub w obiekcie, gdzie odbywa się impreza masowa;
c. przerwanie zawodów na skutek jakichkolwiek działań, zawinionych przez Kibiców;
d. poważne zakłócenie porządku z udziałem zorganizowanej grupy kibiców w drodze na lub ze stadionu.

Reklama

Czyli po przesianiu tekstu z wszystkich ą i ę – kibiców gości wpuszczać nie trzeba. Jeśli tylko organizatorowi meczu nie na rękę przyjmowanie przyjezdnych – nie ma problemu, nie ma żadnego przymusu sprzedaży biletów dla gości.

No bo czym są owe „poważne zakłócenia”? W dodatku „występujące uprzednio”? Nie wiemy czy pamiętacie, ale w 1980 kibice Szombierek Bytom idąc na „szpil” z Legią ukradli z miejscowego szynku dwa piwa i popielniczkę. Uprzednio wystąpiły więc już zakłócenia porządku z udziałem zorganizowanej grupy kibiców w drodze na mecz, efektem czego jest wymierzony w 2012 roku zakaz wyjazdowy dla Szombrów. Absurdalne? Mało prawdopodobne? Ale jednak możliwe! W materiałach o burdach w TVP, czy w TVN-ie bez żadnego skrępowania puszcza się zadymy z lat dziewięćdziesiątych, dlaczego więc ktokolwiek miałby mieć skrupuły, by tych samych filmów nie użyć jako oręża przeciw kibicom gości?!

Krystalicznie czyści są jedynie kibice Kolejarza Stróże i Termaliki Bruk-Bet, reszta w różnych okresach miała problemy z policją i prawem. Dziś za stare grzechy mogą dostać całosezonowy zakaz wyjazdowy – wystarczy jedynie widzimisię gospodarzy.

Najnowsze

Anglia

Polski wychowanek Arsenalu zagra… w szóstej lidze

redakcja
0
Polski wychowanek Arsenalu zagra… w szóstej lidze
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama