Kuszczak wreszcie pogodzony z boiskiem, zbiera świetne recenzje w Championship

redakcja

Autor:redakcja

20 września 2012, 10:45 • 2 min czytania

Z Tomaszem Kuszczakiem przez długi czas mieliśmy ten sam problem, co Alex Ferguson. Wiedzieliśmy, że to dobry bramkarz, ale nie byliśmy pewni, czy zdolny do tego, żeby strzec bramki Manchesteru United. Jak się okazało, nie był. Albo inaczej – okoliczności były skrajnie niesprzyjające. Z zainteresowaniem jednak, od dłuższego czasu, śledzimy jak wznawia karierę – co wielokrotnie radziliśmy też choćby Mateuszowi Klichowi.
Kiedy krytykujemy, to krytykujemy, ale w przypadku Kuszczaka ślepy by dostrzegł, że facet w zastraszającym tempie wraca na właściwe tory i chyba nikt, z Andrzejem Dawidziukiem włącznie, nie powinien mieć dziś wątpliwości, jak wygląda hierarchia przydatności do występów w kadrze i że Kuszczak dawno przeskoczył w niej uwielbianego przez trenera bramkarzy „Fabiana”. Od lutego gra regularnie, przynajmniej jedno spotkanie w tygodniu i trzeba oddać uczciwie – za każdym razem na wysokim poziomie.

Kuszczak wreszcie pogodzony z boiskiem, zbiera świetne recenzje w Championship
Reklama

W Brighton w sześciu meczach ligowych tego sezonu puścił trzy gole (najmniej w całej lidze) – w tym jeden to był rzut karny, a kolejny samobój. Na łamach SkySports jego łączna nota za te występy to 9.1/10, czyli w ich skali „Excellent – Top-class display, probably the matchwinner”. Nie zawsze są to oceny w stu procentach miarodajne, ale jeśli żaden inny bramkarz w Championship nawet nie zbliżył się do tego wyniku, to chyba coś to musi oznaczać. Wszyscy piłkarze Brighton, włącznie z najlepszym strzelcem (to akurat nam się wydaje dziwne) zespołu, mają noty w granicach 5-7 i nagle jeden Kuszczak o dwa punkty wyżej.

Image and video hosting by TinyPic

Reklama

W Watfordzie było podobnie. Dziesięć występów i za każdy ocena między 8.1 a 9.8.

Kilka miesięcy temu Kuszczak w wywiadzie dla Weszło mówił, że wreszcie chciałby się pogodzić z boiskiem. I jeśli to był właśnie ten jego pierwszy, krótkoterminowy cel, to wszystko idzie w jak najlepszym kierunku.

Najnowsze

Ekstraklasa

Pamiętacie transfery Efforiego? Haditaghi: „Fałszywe faktury”

redakcja
0
Pamiętacie transfery Efforiego? Haditaghi: „Fałszywe faktury”
Ekstraklasa

Pogoń Szczecin ma oko na snajpera. Wymiata w Lidze Konferencji

redakcja
2
Pogoń Szczecin ma oko na snajpera. Wymiata w Lidze Konferencji
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama